Początek maja od dłuższego już czasu niesie Polakom radość z możliwości odpoczynku i upamiętniania jednego z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju i naszego narodu, jakim było uchwalenie przez Sejm Czteroletni zwany Wielkim, Ustawy Rządowej znanej w historii jako Konstytucja 3 Maja.
Konstytucja (słowo pochodzi od łacińskiego constitutio — ustanowienie) jest aktem prawnym posiadającym najwyższą moc. Jest to ustawa zasadnicza, określająca fundamentalne zasady ustroju politycznego i ekonomicznego państwa. Wskazuje też jaki jest status prawny osób w nim żyjących.
Pierwszą konstytucją nowożytnego świata była Konstytucja Stanów Zjednoczonych, która weszła w życie czwartego marca 1789 roku. Drugą, a pierwszą w Europie, była ogłoszona 3 maja 1791 roku na Zamku Królewskim w Warszawie, polska Ustawa Zasadnicza, zwana dziś Konstytucją 3 Maja. Ten akt prawny — i jego następstwa — mają skomplikowaną, ale wartą uwagi historię.
W drugiej połowie XVIII wieku Polska była dużym terytorialnie państwem Europy, które zajmowało ponad 730 tys. km², ale za to słabym ustrojowo. Nie miała wystarczającej liczby stałego wojska, aby obronić swoje granice, nie miała ustabilizowanych podatków, a wewnątrz panowała anarchia. Obok Polski wyrastały nowe potęgi takie jak Rosja, Prusy i Austria, które chciały poszerzyć swoje terytoria jej kosztem. Aby utrzymać swoją niezależność, Polska potrzebowała reform ustrojowych.
W 1764 roku królem Polski, przy silnym poparciu Rosji, został Polak, Stanisław August Poniatowski. Był on człowiekiem wieku Oświecenia, wykształconym, rozumiał konieczność zmian. Z pomocą grupy światłych patriotów, swoje rządy zaczął od reformy skarbu i szkolnictwa.
Już pierwsze próby polskich reform wywołały zaniepokojenie sasiadów, Rosji Prus i Austrii, którzy w 1764 roku podpisali tajne porozumienie, w którym zobowiązywali się do wspólnego wystąpienia zbrojnego przeciwko Rzeczypospolitej, gdy uznają, że ich interesy zostały zagrożone. Potajemnie opracowali strategię oderwania od Polski części ziem, jako rekompensatę za wzajemne usługi polityczne. Decyzja o pierwszym rozbiorze zapadła w luttym 1771 w Petersburgu, a Polaków zmuszono do zwołania sejmu i do podpisania aktu rozbioru. Pozostałe państwa Europy ten akt rozbiorowy uznały.
Stało się jasnym, że aby zachować resztki niezależności i dżwignąć się z upadku, trzeba przeprowadzić głębokie reformy państwowe.
W 1788 roku zwołano sejm, który nieustannie obradował przez cztery lata, a efektem jego obrad był projekt wielkiej reformy państwa zawarty w Ustawie Rządowej zwanej dziś Konstytucją 3 Maja.
Nad projektem zmian ustrojowych i ich odpowiednim zapisem prawnym pracowało kilka światłych osób ze stronnictwa patriotycznego. Do najaktywniejszych należeli: król Stanisław August, marszałek Sejmu Czteroletniego Stanisław Małachowski, Ignacy Potocki i Hugo Kołłątaj.
W czasie obrad, wielu posłów było przeciwnych zmianom zawartym w projekcie Ustawy Rządowej, dlatego patrioci wykorzystali okazję jaka nadarzyła się wiosną 1791 roku, w czasie wielkanocnej przerwy w obradach. Indiwidualnie zwołali posłów do Zamku Królewskiego w Warszawie i, po siedmiogodzinnych obradach nad całością projektu, zatwierdzili Ustawę, a król ją podpisał. Akt ten określony został jako „ostatnia wola i testament gasnącej ojczyzny". Po ogłoszeniu Konstytucji, posłowie w majestatycznym pochodzie przeszli do Katedry Św. Jana, aby ją uroczyście zaprzysiąc. Moment ten, sto lat pózniej, uwiecznił na swym monumentalnym obrazie Jan Matejko.
Konstytucja 3 Maja pozostała dziełem nieukończonym. Jej współautor, Hugo Kołłątaj, ogłosił trwanie prac nad „ekonomiczną konstytucją zapewniającą wszystkim prawo własności oraz zapewniające ochronę i godność każdej pracy”. Trzecim dokumentem, którym zajmował się Kołłątaj była „konstytucja moralna”, zapewne polski odpowiednik amerykańskiej „Karty Praw” oraz francuskiej Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela.
Konstytucja 3 Maja miała brzemienne w skutkach znaczenie, stawiała podwaliny prawne pod nowoczesne państwo:
- znosiła liberum veto
- ustanawiała trójpodział władzy – władzę ustawodawczą stanowił dwuizbowy parlament, wykonawczą rada królewska, sądowniczą niezawisłe sądy
- zrównywała w prawach szlachtę i mieszczan
- brała w opiekę chłopów, co było zapowiedzią dania im wolności osobistej
- zapewniała obronność państwa poprzez utrzymywanie stałego wojska ( 100.000) i zapewnienie finansowania na jego utrzymanie z podatków
- zapewniała wolność wyznania
Znaczenie Konstytucji 3 Maja wysoko ocenił Edmund Burke, irlandzki filozof i polityk, twórca nowoczesnego konserwatyzmu stwierdzając:
Widzimy, jak za jednym razem położono kres anarchii i obalono poddaństwo, wzmocniono tron dla ochrony narodu, nie naruszając przy tym jego wolności, przekreślono, dzięki zmianie monarchii z elekcyjnej na dziedziczną, wszystkie obce intrygi... Nikt nie poniósł strat, ani nie został poniżony. Wszyscy, od króla do prostego robotnika, polepszyli swoje położenie... Do tego cudownego wydarzenia (tego połączenia mądrości i szczęśliwego losu, o jakim nigdy nie słyszano) trzeba jeszcze dodać, że nie przelano jednej kropli krwi, że nikogo nie zdradzono, nikogo nie spotwarzono..., nie wyśmiewano się z religii, moralności ani zasad, że nie było żadnego zepsucia, żadnych konfiskat mienia..., że nikt nie został uwięziony ani wygnany". (Apel nowych do starych Wigów [2])
Bardzo pozytywnie ocenił Konstytucję George Washington w liście do swego adiutanta Davida Humphreysa w lipcu 1791 roku:
Polska, jak wynika z publicznych dokumentów, poczyniła wielkie i niespodziewane kroki w kierunku wolności, co, jeśli jest prawdą, oddaje wielki honor obecnemu królowi, który, jak się wydaje, był głównym promotorem tego przedsięwzięcia. [1]
Niestety, Konstytucja obowiązywała tylko 14 miesięcy. W dniu 27 kwietnia 1792 roku, w Petersburgu, zawiązała się konfederacja zwana poźniej targowicką, której przewodzili magnaci: Szczęsny Potocki, Ksawery Branicki i Seweryn Rzewuski. W Ustawie Rządowej magnaci tracili najwięcej przywilejów. Nie mogli już przekupywać szlachty gołoty, aby na nich głosowała, gdyż Konstytucja pozbawiała ją prawa głosu.
Na „prośbę” magnatów połączone siły targowiczan (20.000 zołnierzy) i armii rosyjskiej (97.000 żołnierzy) wkroczyły do Polski. Król był w stanie przeciwstawić im zaledwie 37-mio tysięczną armię. Nie widząc szans na zwycięstwo, przeszedł na stronę targowiczan. Szali na zwycięstwo nie przechyliły początkowe sukcesy Powstania Kościuszkowskiego. Wojna z Rosją zakończyła się klęską, trzecim rozbiorem i zniknięciem Polski z mapy Europy na 123 lata.
Konstytucja 3 Maja wycisnęła głębokie piętno w świadomości Polaków. Dzień trzeciego maja był swiętem państwowym do trzeciego rozbioru. Potem świętowanie było zakazane we wszystkich zaborach. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku na 20 lat, 3 maja stało się ponownie świętem państwowym. Powtórnie zakazano świętowania podczas okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej i zniewolenia komunistycznego przez Związek Sowiecki. W 1981 roku władza ludowa zezwoliła na obchody 3-cio majowe, a od 1989 roku Święto Konstytucji 3 Maja znów jest świętem narodowym.
— Katarzyna Murawska
Informacja od Kongresu Polonii Amerykańskiej (Wisconsin)
Obchody Święta Konstytucji 3 Maja odbędą się w poniedziałek, 2 maja 2022 r. w Polskim Centrum Wisconsin (6941 S 68th St, Franklin, WI 53132, Tel. 414-529-2140). Kongres Polonii Amerykańskiej – Oddział Wisconsin bezpośrednio wspiera to wydarzenie.
Zaproszeni do udziału są wszyscy, wraz z rodzinami i przyjaciółmi. Program zatytułowany Konstytucja 1791 celebrowana słowami, muzyką i obrazami (The 1791 Constitution Celebrated Through Words, Music and Imagery) rozpoczyna się o godzinie 19:00. Drzwi Polskiego Centrum otwierają się o godzinie 18:00 na przystawki z wina i sera.
Więcej szczegółów można uzyskać z broszury poniżej:
Warto wspomnieć, że dzień obchodów, 2 maja, jest sam w sobie godny uwagi. Od 2004 roku, 2-go maja obchodzimy Dzień Flagi. Tego samego dnia obchodzimy Dzień Polonii i Polaków za Granicą, czyli właśnie nasz dzień, ustanowiony przez Sejm w 2002 roku.
— Andrew Woźniewicz, Prezes, Kongress Polonii Amerykańskiej – Oddział Wisconsin