PACIM (Polish American Cultural Institute of Minnesota, Polsko-amerykański Instytut Kulturalny Minnesoty) wysłał mi nieoczekiwanego maila z informacją o pokazie Śmierci kapitana Pileckiego w małym kinie w sąsiedztwie. Wzbudziło to moje zainteresowanie. Nie mogłem wiedzieć, biorąc udział w tym spotkaniu, że jego przesłanie zmobilizuje mnie do działania. Przed i po pokazie przemawiał i odpowiadał na pytania Marek Probosz. Był też dostępny do robienia zdjęć. Mimo że go nie spotkałem, jego pasja i poświęcenie w propagowaniu heroicznej historii życia Witolda Pileckiego była bezinteresowna i imponująca. Tam też dowiedziałem się o książce „Ochotnik do Auschwitz” (The Auschwitz Volunteer).
Zamówiłem książkę tego popołudnia i przeczytałem ją w ciągu dwóch tygodni.
Opowiadając historię Pileckiego rodzinie i przyjaciołom, szybko zrozumiałem, że do wieku 77 lat poświęciłem niewiele czasu na studiowanie mojego dziedzictwa, bolesnej historii Polski i ceny, jaką zapłaciliśmy jako naród aby odzyskać naszą niezależność i kontrolę nad naszym przeznaczeniem. Nasze własne wydarzenia narodowe w USA, prowadzące do zniszczenia symboli (pomników) oraz próby skreślenia i napisania na nowo historii Ameryki, skłoniły mnie do zastanowienia się nad tym, jak mógłbym „zinstytucjonalizować” moje polskie dziedzictwo, aby nie zostało zapomniane przez późniejsze pokolenia polskich potomków. Trzeba było też opowiedzieć historię i niewyobrażalne bohaterstwo Witolda Pileckiego, jego walkę podczas II wojny światowej i dobrowolny pobyt w Auschwitz. Tragedia holokaustu, eliminacja 3 milionów polskich Żydów, 1,9 miliona niepolskich Żydów, 140.000 wysłanych do Auschwitz, w tym 70.000 zabitych, to wszystko jest częścią naszej historii.
Co mógłbym zrobić, żeby zostawić jakieś dziedzictwo? Wróciłem myślami do mojego wychowania i wagi, jaką moi polscy rodzice przywiązywali do edukacji. Mama i tata doświadczyli wyzwań związanych z wychowywaniem dzieci przez rodziców imigrantów, którzy nie mówili po angielsku. (Bariera językowa prawie uniemożliwiła nawiązanie relacji dziadek-dziecko). Chcieli łatwiejszego życia dla mojej siostry i dla mnie i ciężko pracowali, aby przeżyć, aby zapewnić nam możliwości edukacyjne. Dla mnie oznaczało to Akademię Wojskową św. Tomasza (obecnie Akademię św. Tomasza) w St. Paul MN. Małe prywatne katolickie gimnazjum założone w 1885 roku oparte na czterech filarach – katolickim, szkolnym, przywódczym wojskowym, tylko dla chłopców. Moje cztery lata przywództwa akademickiego, religijnego, wojskowego i dyscypliny dały mi zestaw umiejętności i rozwój charakteru, które ukształtowały moje dorosłe życie.
Znalazłem odpowiedź — nasza rodzina mogłaby ustanowić fundowane Stypendium Dziedzictwa Polskiego w Akademii św. Tomasza. Będzie się nazywać Stypendium Polskiego Dziedzictwa im. Witolda Pileckiego. Wymagane jest, aby kandydaci mieli co najmniej 50% krwi polskiej, dodatkowo wnioskodawcy muszą przeczytać „Ochotnika do Auschwitz” lub posłuchać audiobooka „Ochotnik do Auschwitz: więcej niż męstwo” („Dokument historyczny największym znaczeniu” wg The New York Times) z Audible.com (tyt. oryg. The Auschwitz Volunteer: Beyond Bravery) w wykonaniu Marka Probosza i przedstawić sprawozdanie na temat jednego z nich, zakończone wywiadem przed wybraną komisją akademii. Pierwszy laureat, student drugiego roku, ma zostać wybrany na rok akademicki 2023-2024. Stypendium jest odnawiane corocznie aż do ukończenia czwartego roku. Los chciał, że 25 maja 2023 r. mija 75. rocznica egzekucji Witolda przez ustanowiony w Polsce reżim rosyjski.
Niewątpliwie rocznica nie mogła przejść niezauważona. Dla mnie był to moment duchowego wzlotu i taki, który pozostawił ślad na zawsze. Moje myśli szybko wróciły do seansu Śmierci rotmistrza Pileckiego. Czy byłoby możliwe nawiązanie kontaktu z Markiem Proboszem, aby podzielić się z nim moim pomysłem i zapytać o zainteresowanie uczestnictwem w niej? Zabrałem się za nawiązywaniem kontaktów mailowych i propagowaniem filmu. Ku mojemu zdziwieniu w ciągu 10-14 dni nawiązłem kontakt i otrzymałem odpowiedź e-mailową od Marka. Rozumiał historyczne znaczenie 25 maja 1948 r., moje pragnienie pozostawienia znaczącej spuścizny ku czci Witolda, polskiego dziedzictwa i niedopowiedzianej historii. Od tego czasu dzielimy się przemyśleniami i pomysłami. Zgodził się być aktywnym partnerem w ogłoszeniu stypendium i pierwszym jego laureatem na rok szkolny 2023 — 75 lat od egzekucji Witolda Pileckiego, któremu towarzyszył pokaz filmu „Śmierć rotmistrza Pileckiego”, a następnie Q & A z Proboszem.
— W. W. Bendarczyk
Z angielskiego tłumaczył Andrzej Woźniewicz.