Jeśli chcemy odsunąć Rosję od wpływu na politykę, gospodarkę europejską i światową, musimy przede wszystkim zacząć zjednywać sobie media na świecie i rozpocząć kampanię mówienia prawdy o ekspansji imperialnej Rosji od czasów carskich i mechaniźmie stosowanym przez imperialną i sowiecką Rosję w stosunku do podbitych ziem i narodów.
Na przestrzeni dziejów, mechanizm ten zawsze był taki sam: brutalna pacyfikacja zbrojnych powstań antyrosyjskich, konfiskata majątków wszystkich uczestników, ich eksterminacja — często wysyłka na Sybir. W ten sposób pozbywano się elit krajów podbitych, arystokracji i wykształconej, światłej części całych narodów.
Doskonałym przykładem takiego przekazu, pokazującego ten mechanizm jest „Soviet Story”, estoński film dokumentalny nakręcony w 2008 roku, opowiadający o sowieckim terrorze, gułagach, jak również niemiecko-sowieckiej współpracy przed rokiem 1941. Autorem scenariusza oraz reżyserem jest Edvīns Šnore, a jego finansowanie zapewniła grupa posłów z Parlamentu Europejskiego.
Tym razem, aby nakręcić taki dokument musi to być wysiłek zbiorowy, najlepiej w oparciu o poparcie amerykańskiego Kongresu i Unii Europejskiej. Pojedyncze przykłady takie jak „Katyń” (2007) w reżyserii Andrzeja Wajdy, pokazują tylko wycinek rosyjskich zbrodni. Pokazanie całości zbrodni rosyjskiego imperializmu jest obowiązkiem wszystkich ludzi dobrej woli, również Rosjan z rozwiązanego przez Putina Memoriału, którzy chcą przeciwstawić się propagandzie i nuklearnemu szantażowi Putina.
Zdecydowana część rosyjskiej diaspory w Stanach Zjednoczonych, której przedstawiciele pracują w ważnych instytucjach rządowych, naukowych i militarnych, tak jak Patriarcha Cyryl, oskarżają Zachód o wywołanie wojny na Ukrainie i popierają Putina. W katedrach slawistyki na większości amerykańskich uniwersytetów pracują w dużej mierze Rosjanie, którzy promują imperializm Rosji poprzez marginalizację innych narodów słowiańskich, które występowały i występują przeciwko Rosji. Rosjanie są obecni w innych ważnych instytucjach międzynarodowych blokując na każdym kroku jakiekolwiek próby mówienia o zbrodniach historycznych Rosji i zbrodniach Putina.
„Operacja wojskowa” na Ukrainie w celu „wyzwolenia Ukraińców z nazistowskiego ucisku prezydenta Zelenskiego”, jest powielaniem tego samego kłamstwa z 1920 i 1939 roku jakim było wyzwolenie ludności od „polskich panów” i „faszystów”.
Reakcja niemieckiego Bundestagu na przemówienie Prezydenta Ukrainy, w przeciwieństwie do reakcji amerykańskiego Kongresu jest typowym przykładem „uwiedzenia zachodnich elit” przez propagandę Putina i właśnie temu musimy się przeciwstawić. Głos narodów Europy środkowo-wschodniej musi wybrzmieć.
Jeżeli chcemy, aby już więcej nie powtórzyła się Jałta musimy dziś zacząć mówić prawdę o zbrodniach imperializmu rosyjskiego. Demaskować tych, którzy przez lata manipulowali historią i przekazem medialnym i promować tych, którzy mówili prawdę jednak zostali zamilczeni. Jeśli marzymy o nowym projekcie geopolitycznym dla narodów Europy środkowo-wschodniej jakim jest Trójmorze lub Międzymorze, czas na działanie. Taka chwila może się długo nie powtórzyć. Czas na stworzenie narracji narodów Europy środkowo-wschodniej.