Pomoc Polonii amerykańskiej dla Polski po II wojnie światowej

Relacje państwa polskiego z jego diasporą w latach 1918-1990 — Część 2


Read this article: in English


Część 2 z cyklu artykułów na temat relacji państwa polskiego z jego diasporą w latach 1918-1990.

Część 1 można przeczytać tutaj: Istota sukcesu Polonii.


Pierwsza część tego tekstu przedstawia znaczenie i potencjał polskiej diaspory, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie mieszka ok. 10–12 milionów osób polskiego pochodzenia. Podkreślam jej ogromne zasługi dla odrodzenia Polski po I wojnie światowej – militarne (Błękitna Armia Hallera), polityczne (działania Paderewskiego w USA) i finansowe (wielkie akcje pomocowe). Wskazuję również, że współczesna Polonia jest zamożna, dobrze wykształcona i lojalna wobec ojczyzny, lecz jej potencjał ekonomiczny i intelektualny pozostaje w dużej mierze niewykorzystany.

Omówiłem też historyczne zaniedbania władz polskich wobec Polonii – od rozformowania Błękitnej Armii po sanacyjne próby podporządkowania organizacji polonijnych w latach 30. Apeluję, by zerwać z tym dziedzictwem i uznać Polonię za strategicznego partnera w rozwoju współczesnej Polski.

Polonia, mimo inwigilacji przez komunistyczne służby i marginalizacji po 1989 roku, była i pozostaje jedynym środowiskiem konsekwentnie broniącym polskiej racji stanu.

W dalszej części opiszę ogromny wkład Polonii amerykańskiej w odbudowę Polski po II wojnie światowej i jej późniejszy wpływ polityczny. Od powojennych akcji pomocowych Rady Polonii Amerykańskiej i transportów UNRRA o wartości setek milionów dolarów, przez lobbing w Waszyngtonie w czasie zimnej wojny (Radio Wolna Europa, SEED Act, PAEF, wsparcie dla „Solidarności”, azyle i wstąpienie Polski do NATO), po pomoc w klęskach żywiołowych lat 90.

Pierwsze inicjatywy – pieniądze i paczki

Zaraz po wojnie, kiedy Polska leżała w ruinach, Polonia amerykańska ruszyła z pomocą. Pierwszą organizacją, która zorganizowała zakrojone na szeroką skalę działania, była Rada Polonii Amerykańskiej. Zbiórki pozwoliły jej zebrać ponad 5,3 mln dolarów – kwotę gigantyczną jak na lata czterdzieste. Wspólnie z Kongresem Polonii Amerykańskiej prowadzono akcję wysyłania paczek z żywnością, ubraniami i lekarstwami, które docierały do rodzin w całym kraju.

UNRRA – amerykańska fala pomocy

Jeszcze większy rozmach miała pomoc organizowana przez UNRRA (United Nations Relief and Rehabilitation Administration), która rozpoczęła działalność w Polsce dzięki staraniom Polonii w USA. Początkowo transporty szły przez port w Konstancy, a od września 1945 roku – bezpośrednio do Gdańska i Gdyni.

Puszka żywnościowa w ramach pomocy UNRRA (Źródło: Wikipedia)

18 września 1945 roku do gdańskiego portu zawinął amerykański transportowiec Oremar. Na jego pokładzie znajdowało się 1450 ton żywności, ponad 1000 ton mydła, 900 ton odzieży używanej i 100 ton nowej, a także tysiące ton narzędzi, maszyn, taboru kolejowego i materiałów przemysłowych. Do przewiezienia tej jednej dostawy potrzeba było ponad 500 wagonów kolejowych. W kolejnych miesiącach przypływały całe statki z traktorami, ciężarówkami, parowozami i maszynami rolniczymi.

Bilans był imponujący: do końca 1946 roku zmontowano w Polsce 1812 ciągników, 20 parowozów, 500 ciężarówek i setki maszyn rolniczych. Łącznie kraj otrzymał od UNRRA około 2 miliony ton towarów – od odzieży i leków, przez paliwa, po zwierzęta gospodarskie: 140 tysięcy koni i 17 tysięcy sztuk bydła. Miliony pięciokilogramowych paczek żywnościowych pochodziły z zapasów wojskowych USA. W sumie wartość pomocy wyniosła 453 mln dolarów – suma astronomiczna w tamtym kursie.

Fiasko misji gen. Sikorskiego

W marcu 1941 roku do sąsiadującej ze znów neutralnymi Stanami Zjednoczonymi, wciąż gościnnej Kanady przybyła polska misja werbunkowa. Misja rekrutacyjna Polskich Sił Zbrojnych w USA i Kanadzie miała miejsce w latach 1941-42 i została przeprowadzona na zlecenie gen. Władysława Sikorskiego, po jego wizycie w Ameryce, gdzie był entuzjastycznie witany przez środowiska polonijne i na tej podstawie zakładał, że rekrutacja zaowocuje napływem ochotników do PSZ w Wielkiej Brytanii. Misja okazała się fiaskiem. Polonia wyciągnęła wnioski z negatywnych doświadczeń Błękitnej Armii.

Inwigilacja Polonii po 1945 roku

Patriotyczne działania Polonii nie były akceptowane przez władze PRL. Wręcz przeciwnie, już w trakcie trwania II wojny światowej wywiad sowiecki oddelegował do zdezintegrowania Polonii setki agentów. Później to główne zadanie przejęła na siebie polska bezpieka. Celem działania polskiej i sowieckiej bezpieki było całkowite podzielenie patriotycznej Polonii i stan ten trwa do dziś, jednakże rolę bezpieki komunistycznej, przejęły inne służby.

Po 1989 roku nie powstała żadna kompleksowa monografia na ten temat, a obserwując działania IPN można odnieść wrażenie, że dzieło zlustrowania Polonii prawdopodobnie nie zostanie zrealizowane.

Mimo, że PRLu nie ma już od ponad 30 lat, jednak wiele z osób "zadaniowanych" do niszczenia emigracji nadal bryluje na rautach w polskich placówkach dyplomatycznych, na paradach i uroczystościach religijnych, lub wręcz idzie na czele polskich parad w największych miastach Ameryki.

Do dziś kuleje proces odkłamywania historii emigracji w oparciu o archiwalne zbiory IPN, w tym tzw. zbiór zastrzeżony. Odnosi się wrażenie, że historycy koncentrują się chętnie na pierwszych latach powojennych, ale jak ognia unikają np. okresu lat 80 tych, przecież kluczowych także dla naszej współczesności i budowania wielu karier, także na emigracji. Powstaje tutaj nowe pytanie: ilu z tych esbeckich agentów przewerbowało się do amerykańskich służb i dlaczego nikomu w Polsce nie zależy aż tak bardzo na lustracji Polonii?

Lobbing Polonii w czasach zimnej wojny

Polonia nie ograniczała się do paczek i pomocy materialnej. W kluczowych momentach historii potrafiła wykorzystać swoje wpływy polityczne w Waszyngtonie. To dzięki jej działaniom rząd USA:

  • sfinansował działalność Radia Wolna Europa,
  • przyjął program Displaced Persons, umożliwiający 150 tys. Polaków emigrację do USA,
  • uznał polskie granice na Odrze i Nysie,
  • przeprowadził śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej, obciążając winą Sowietów,
  • zrównał świadczenia polskich weteranów z benefitami weteranów amerykańskich.

Solidarność i upadek komunizmu

W latach 80. aktywność Polonii była nie do przecenienia. Dzięki jej lobbingowi rząd USA zaangażował się w finansowanie podziemia demokratycznego poprzez National Endowment for Democracy (NED). Kolejne sukcesy to:

  • doprowadzenie do uchwalenia SEED Act – programu wielomiliardowej pomocy dla Polski i innych krajów Europy Wschodniej,
  • utworzenie Polish American Enterprise Fund (PAEF) – wsparcia dla polskiej gospodarki w okresie transformacji,
  • pomoc w uzyskaniu prawa azylu dla uchodźców politycznych z Polski w stanie wojennym,
  • wsparcie dla amnestii imigracyjnej w USA (dla osób przybyłych przed 1979 rokiem),
  • intensywny lobbing na rzecz przyjęcia Polski do NATO.

Pomoc w najnowszych kryzysach

Polonia nie odwróciła się od Polski także w czasach pokoju. W latach 1997 i 2001, gdy kraj dotknęły wielkie powodzie, środowiska polonijne zorganizowały akcje pomocowe o wartości 200 mln dolarów. Wspierały również negocjacje o odszkodowania dla ofiar pracy przymusowej w III Rzeszy.

Patrząc na całość XX wieku, widzimy wyraźnie: Polonia amerykańska była dla Polski nie tylko źródłem pieniędzy i pomocy materialnej, ale też skutecznym lobby w Waszyngtonie. Od paczek UNRRA, przez Radio Wolna Europa i pomoc dla Solidarności, aż po wprowadzenie Polski do NATO – Polonia pokazała, że może być realną siłą w kształtowaniu losów ojczyzny.

Polska racja stanu a Polonia amerykańska

Dzieło Ignacego Jana Paderewskiego, Jana Smulskiego – pierwszego polskiego milionera w USA – działaczy Związków Sokolich, dr. Teofila Starzyńskiego oraz ochotników Błękitnej Armii było kontynuowane po II wojnie światowej przez kolejne pokolenia emigrantów polskich w Ameryce. Po zdradzie jałtańskiej i zerwaniu ciągłości państwowej, Polonia amerykańska — współdziałając z rządem londyńskim — stała się jedynym rzeczywistym reprezentantem polskiej racji stanu na Zachodzie. Pierwszy prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej (KPA), Karol Rozmarek, wypowiedział historyczne słowa:

Obrona Polski jest dzisiaj naszym najświętszym i najważniejszym obowiązkiem. Od nas zależy, czy ta obrona będzie tylko patriotycznym frazesem, czy będzie rzeczywistą obroną, taką, za którą Polonia amerykańska nie będzie się musiała w przyszłości wstydzić.

Słowa te nigdy nie straciły aktualności. Jesteśmy dumni z takich przywódców, jak Rozmarek, Alojzy Mazewski oraz setki innych patriotów oddanych sprawie polskiej, którzy pracowali dla dobra Polski w różnych zakątkach Stanów Zjednoczonych. Polonia amerykańska wywierała istotny wpływ na politykę USA. Sprzyjały temu osobistości polskiego pochodzenia i przyjaciele Polski – senator Edmund Muskie, kongresmen Klemens Zabłocki czy Zbigniew Brzeziński. To również dzięki prof. Oskarowi Haleckiemu, wybitnemu historykowi, w zachodniej terminologii pojawiło się pojęcie Europy Środkowo-Wschodniej.

Ważnym wkładem w budowanie świadomości elit amerykańskich było także dzieło prof. Kamila Dziewanowskiego. W 1969 roku, w Milwaukee, opublikował on po angielsku książkę Józef Piłsudski. Europejski federalista, 1918–1922 (Hoover Institution Press, Stanford University), w której przedstawił ideę Międzymorza.

Do największych osiągnięć Polonii należy doprowadzenie do śledztwa w Kongresie USA w sprawie zbrodni katyńskiej i uznanie odpowiedzialności Związku Sowieckiego. Wpływ Polonii widoczny był także w działaniach na rzecz uznania przez USA polskich granic na Odrze i Nysie, w finansowaniu Radia Wolna Europa, a także w wydaniu w 1966 roku amerykańskiego znaczka pocztowego z wizerunkiem Białego Orła w koronie z katolickim krzyżem – z okazji tysiąclecia państwa polskiego.

Dziedzictwo to dopełniają ważne publikacje. Jerzy Walter w 1957 roku wydał zbiór dokumentów Czyn zbrojny wychodźstwa polskiego w Ameryce, a Władysław Zachariasiewicz opublikował Etos niepodległościowy Polonii amerykańskiej. Edmund Banasikowski w książce Na zew Ziemi Wileńskiej (1990) jako pierwszy wspomniał legendarną sanitariuszkę „Inkę” – Danutę Siedzikównę – i wprowadził pojęcie „Żołnierze Niezłomni”. Za tę publikację otrzymał w 1989 roku nagrodę Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie. Emanacją idei Pax Polonica stała się książka prof. Donalda Pienkosia For Your Freedom Through Ours (Za waszą wolność przez naszą). Z kolei w 2008 roku prof. Anna Cienciała wydała w USA głośną publikację Katyń: A Crime Without Punishment.

Narrację tę uzupełniały artykuły polonijnych naukowców oraz audycje radiowe w Głosie Ameryki i Radiu Wolna Europa. To dzięki nim podtrzymywano pamięć o Katyniu, Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Narodowych Siłach Zbrojnych, zbrodniach Gułagu, Holokauście czy zdradzieckiej roli agentury Moskwy w Polsce.

Wielką zasługą Polonii było także działanie Edwarda Moskala, prezesa KPA od 1994 roku. To on wraz z Amerykanami polskiego pochodzenia i przyjaciółmi Polski doprowadził do powstania petycji podpisanej przez dziewięć milionów obywateli USA, wzywającej do przyjęcia Polski do NATO.

Magdalenka, Okrągły Stół i ich konsekwencje

Od początku III RP Polonia została odsunięta od współtworzenia życia publicznego. Symbolicznym przykładem był brak zaproszenia Ryszarda Kaczorowskiego – ostatniego legalnego prezydenta RP na uchodźstwie – do rozmów Okrągłego Stołu. Po 1989 roku emigracja, zamiast stać się częścią politycznego krwiobiegu odradzającej się Polski, została świadomie pominięta.

W efekcie naród został głęboko podzielony. Elity postkomunistyczne „dogadały się” z komunistami – jak sam przyznał Włodzimierz Czarzasty z SLD – a środowiska patriotyczne, niepodległościowe i emigracyjne zostały odsunięte od odbudowy państwa. Znamienny jest dokument Wojskowego Biura Historycznego z 15 lutego 1990 roku, opisujący planowane spotkanie prezydenta Kaczorowskiego z premierem Tadeuszem Mazowieckim w Londynie. Do spotkania ostatecznie nie doszło – oficjalnie z powodów protokolarnych – co tylko potwierdziło marginalizację emigracji.

Kaczorowski proponował rozmowę z premierem i polską delegacją po spotkaniu z londyńską Polonią, pod warunkiem zachowania ceremoniału „wejścia prezydenta RP”. Mazowiecki odmówił, uznając to za gest obraźliwy wobec prezydenta Jaruzelskiego i własnego rządu. Podczas samego spotkania z Polonią usłyszał pytanie: „Dlaczego w pana rządzie nadal zasiadają komuniści, a prezydentem Polski jest Jaruzelski?”. Odpowiedział krótko: „Dzięki tym ludziom doszło do przemian w Polsce, a ja jestem premierem”.

Była to jednoznaczna deklaracja akceptacji „modelu z Magdalenki” – kompromisu z komunistami. Konsekwencją tego wyboru stał się trwały podział narodu, marginalizacja i polityczne zablokowanie Polonii, której skutki odczuwamy do dziś.




Źródła/Bibliografia:


Stany Zjednoczone to największa gospodarka świata i ważny partner handlowy Polski. Od 28 czerwca do 5 lipca, na zaproszenie Stowarzyszenia Polaków, w Teksasie przebywała delegacja Instytutu Patria Polonia Towarzystwa Naukowego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Czytaj dalej...

Nowy układ społeczno-polityczny, którego architektem staje się prezydent Karol Nawrocki, najprawdopodobniej oprze się na szerokiej koalicji partii, środowisk i ugrupowań. W tym projekcie otwiera się wyjątkowa szansa: realne włączenie polskiej diaspory w życie publiczne kraju.

Czytaj dalej...

Esej ten przeznaczony jest dla elit w Warszawie, a w szczególności zaś do wszystkich kandydatów na urząd Prezydenta Rzeczpospolitej Polski. Piszę go z siedziby Kuryera Polskiego w Milwaukee, Wisconsin.

Czytaj dalej...
Mały kraj z wielką diasporą
Waldemar Biniecki

Jak to możliwe, że kraj, który w latach 80-tych miał dług publiczny w wysokości 150 proc. PKB, a bezrobocie na poziomie 17 proc., stał się gospodarczym tygrysem Europy? Zawdzięcza to efektywnej i skutecznej pracy ze swoją diasporą.

Czytaj dalej...

Polskie elity w Warszawie coraz częściej posługują się pojęciem „skłócona Polonia”, które jest narracją, stworzoną w Warszawie przez elity „dobrej zmiany” dla zakamuflowania swojej nieudolności w pracy ze swoją diasporą.

Czytaj dalej...

Dynamika procesów geopolitycznych zarówno w Europie, jak i w skali globalnej zmusza dziś Polaków do nowego spojrzenia na definicję naszej racji stanu. Jej składowymi elementami pozostaną: niepodległość, suwerenność, integralność terytorialna, bezpieczeństwo państwa, utrzymanie narodowej tożsamości i połączenie Polaków w Polsce z polską emigracją w koherentną i rozumiejącą się całość. Jeśli my, Polacy, takiej debaty dziś nie podejmiemy, z pewnością zrobią to inni. Epoka porządku z Teheranu i Jałty dobiegła końca.

Czytaj dalej...
Kto lobbuje za Polską w USA?
Waldemar Biniecki

Wojna na Ukrainie i poczucie zagrożenia spowodowały większą aktywność polskiej dyplomacji. Podobnie zachowują się narody wschodniej flanki, a akcesja Finlandii i Szwecji do NATO potwierdza tylko fakt, że nie jesteśmy jedyni w naszych ocenach, jeśli chodzi o zagrożenie agresją ze strony imperialistycznej Rosji.

Czytaj dalej...