Egipt z jego starożytnymi zabytkami jest jednym ze skarbów świata. W końcu XVIII wieku rozpoczęły się pierwsze europejskie próby handlowej penetracji tego rejonu. W tym czasie Egipt był pod panowaniem Imperium Osmańskiego (Turcji), ale w rzeczywistości rządzili nim miejscowi Mamelucy, wywodzący się z dawnych niewolników.
Egipt w XVII i XIX wieku
Paszowie tureccy podpisali układy z Anglikami w 1775 roku i z Francją w 1785 roku, na podstawie których statki tych krajów mogły żeglować po niedostępnym dla nich dotąd wodach. Ta, pokojowa na początku, eksploatacja nowych szlaków morskich przez Franków, jak Arabowie nazywali wszystkich cudzoziemców, szybko przerodziła się w zbrojny atak.
W 1798 roku Napoleon Bonaparte pokonał Mameluków w bitwie pod piramidami. Celem jego najazdu było zapewnienie kontaktu Francji z indyjskim sułtanatem Majsur, który walczył z Brytyjczykami na zachodnim wybrzeżu subkontynentu. Francuzi również spodziewali się, że bogactwa Egiptu poratują rozrzutny paryski rząd, rozpaczliwie potrzebujący gotówki.
Ostatecznie kampania poniosła klęskę i w 1801 roku Bonaparte uciekł do Francji na niewielkiej łódce, porzucając nawet swoją armię. Potęga Osmańska w Egipcie załamała się i wykorzystał to urodzony w Macedonii Muhammad Ali Pasha (1769-1848), który był wielkim reformatorem i pragnął zmienić Egipt na wzór europejski.
Błędem jego polityki było postawienie całej gospodarki kraju na militaryzację. Przeprowadzał on liczne kampanie wojskowe. Oddziały egipskie zagroziły nawet samemu Stambułowi i Osmanów uratowała w 1840 roku dopiero interwencja mocarstw europejskich. Międzynarodowe traktaty zmusiły Egipt do redukcji armii z 300 tysięcy do 18 tysięcy żołnierzy.
Szeroko rozwinięta modernizacja państwa, finansowe i technologiczne wsparcie z Francji i Wielkiej Brytanii, spowodowały ogromne zadłużenie kraju i uzależnienie od tych państw. Dodatkowy gigantyczny kredyt zaciągnięty na przekopanie Kanału Sueskiego doprowadził w 1875 roku do bankructwa. Utworzono komisję długu publicznego, w której zasiadali wyłącznie Europejczycy. Jej zadaniem była kontrola polityki finansowej Egiptu. Było to w rzeczywistości pozbawienie Egiptu suwerenności. Egipt stał się prywatnym poletkiem Brytyjczyków i pozostał nim aż do 1918 roku. Trwała bezlitosna eksploatacja kraju.
Po kampanii Napoleona wydano wiele ilustrowanych publikacji i Europę ogarnęła fascynacja starożytnym Egiptem. W latach 1809-1818 wydano 23 tomy dzieła „Opis Egiptu” (Description de l’Egypte).
W 1822 roku Jean Francois Champollion rozszyfrował pismo hieroglificzne i otworzył drogę do powstania nauki egiptologii. Nad Nil zaczęły przybywać fale cudzoziemców, a rządy Muhammada Ali Pashy zapewniały im bezpieczeństwo i uprzywilejowaną pozycję. Specjalni konsulowie dbali o interesy Anglików, Francuzów, Niemców i Austriaków. Europejczycy nie podlegali egipskiemu systemowi sprawiedliwości, lecz sądom konsularnym swoich państw.
W pierwszej połowie XIX wieku dawano im całkowitą swobodę prowadzenia własnych wykopalisk. Jedynym ograniczeniem tego, co mogli wywieźć, była ładowność łodzi, na których żeglowali po Nilu. Setki tysięcy bezcennych zabytków takich jak gigantyczne pylony, obeliski, posągi, przepiękne sarkofagi popłynęły statkami do różnych części świata. Mumie zostały bezwzględnie wydarte z miejsca ich pochówku i umieszczone w odległych muzeach i prywatnych kolekcjach, aby „cieszyć oczy” ciekawskich ludzi innych kultur.
W 1869 roku goście z całego świata przybyli na otwarcie Kanału Sueskiego, a w 1870 roku oddano do użytku pierwszy most na Nilu.
Jedną z form fascynacji starożytnym Egiptem stał się styl egiptyzujący w architekturze. W latach dwudziestych XIX wieku w całej Europie wznoszono kamienice, wille, mosty, parki, więzienia, muzea, galerie i synagogi na podstawie wzorców staroegipskich. W tym właśnie stylu został zbudowany w 1912 roku tzw. Egyptian Hall na Piccadilly Circus w Londynie. Wzniesiono go na polecenie jubilera i spekulanta brytyjskiego Williama Bullocka, który postanowił przechowywać tam swoją kolekcję militariów oraz egipskie mumie.
Również loże masońskie na całym świecie powstały w stylu egiptyzującym, a najbardziej okazałe znajdują się w Bostonie i Filadelfii. Na ziemiach polskich także powstały budowle w stylu starożytnego Egiptu. Przykładem są mauzolea w kształcie piramid w Piotrowicach i Międzybrodziu oraz oranżeria w dobrach Małachowskich w Końskich.
Modernizujący się w XIX wieku Egipt przyciągał Europejczyków, w tym także Polaków. Były trzy główne przyczyny, dla których przybywali oni nad Nil: pielgrzymki chrześcijan do Ziemi Świętej, rozwijający się ruch turystyczny oraz odkrycie przez europejskich lekarzy zdrowotnych właściwości egipskiego klimatu i kąpieli w źródłach mineralnych.
Sam Egipt oferował kilka miejsc o znaczeniu religijnym związanym głównie z opisaną w Ewangelii ucieczką świętej rodziny przed Herodem: góra Synaj, czy drzewo Maryi na przedmieściach Kairu.
Egipt a Polacy
Książę Mikołaj Krzysztof Radziwiłł, zwany Sierotką, wyruszył w 1583 roku do odwiedzenia grobu Chrystusa, zatrzymując się po drodze w Egipcie. Dzięki niemu powstał pierwszy opis piramid w Gizie w polskiej literaturze.
Na prawym brzegu Nilu leży miejscowość Heluan (albo Hulwan), która dzisiaj należy do przedmieść Kairu. Przybywali tutaj kuracjusze z Europy, Turcji i Ameryki dla podreperowania swojego zdrowia. W okresie rozkwitu miasteczko tętniło życiem. Były tam luksusowe hotele, łaźnie, teatry, wyścigi konne i lokale gier hazardowych. Były tam piękne wille i pałace, w których mieszkała elita egipska.
W czasie budowy pierwszych łaźni w końcu XIX wieku odkryto pozostałości urządzeń łaziebnych z VII wieku. Najważniejsze urządzenia zdrojowe powstały w 1892 roku i wtedy nastąpił szybki rozkwit kurortu. Suchy klimat oraz liczne źródła solanek, wody siarczane i żelaziste, które osiągały temperaturę 33° C, z powodzeniem leczyły pacjentów. Źródła te posiadały identyczny skład chemiczny jak modne wody w Aix-les-Bains we Francji. Leczono tu reumatyzm, nerki i choroby płuc.
Właśnie w Heluanie założone zostały przez Polaków dwa pensjonaty. Były to Willa Wanda i Pensjonat Jola. Będąc leczniczymi kurortami stanowiły także ważne ogniska polskości nad Nilem. Wiele znamienitych postaci gościło w ich pokojach.
Pensjonat-Sanatorium Willa Wanda
Małżeństwo Wandy z Bobrowskich i Juliusza Bilińskiego wraz z córką Zofią po raz pierwszy przyjechało do Heluanu w 1898 roku. Juliusz chorował na nerki i rodzina spędzała zimy w Egipcie. Po pewnym czasie zakupili tam parcelę. Niestety Juliusz zmarł już we wrześniu 1901 roku.
Willa Wanda założona była prawdopodobnie w 1900 roku i istniała do około 1931 roku. Oferty reklamujące ten pensjonat ukazywały się między innymi w takich czasopismach jak Sfinks i Kuryer Litewski, jak również w przewodniku turystycznym Karola Baedekera. Pensjonat mieścił się w willowej dzielnicy w południowej części Heluanu, na skrzyżowaniu ulic noszących imiona paszów Mansura i Berhana, w bliskim sąsiedztwie głównych łaźni i w pobliżu dworca kolejowego, na którym bagażowy pani Wandy zawsze oczekiwał gości.
W 1906 roku pisano, że Willa Wanda jest przepełniona i że prosperuje znakomicie.
W 1909 roku Wanda powiększyła swoją posiadłość dokupując sąsiadujące działki. W ten sposób jej pensjonat stał się jednym z najznaczniejszych uzdrowisk w Heluanie. Willa oferowała gościom 60 pokoi i piękny ogród. W 1910 roku została ponownie rozszerzona i ozdobiona. Powstał nowy aneks z przepiękną fasadą w stylu egiptyzującym i portykiem wspartym na czterech kolumnach.
Od maja do końca września Wanda spędzała wakacje w Europie, głównie na Podolu, w Warszawie, Wiedniu, Marienbadzie i Budapeszcie. Wydzierżawiła ogród pod Nałęczowem i zajęła się ogrodnictwem. Właśnie tam zaprzyjaźniła się z Aleksandrem Głowackim, znanym jako Bolesław Prus.
Gości przyjmowano głównie w sezonie, który trwał od połowy października do końca maja. Kąpiele w słynnych na cały świat źródłach siarczanych pomagały w leczeniu chorób nerek. Klimat sprzyjał leczeniu między innymi chorób reumatycznych. Na początku kwietnia zaczynał wiać pustynny wiatr hamsin i chorzy na płuca musieli wracać do Europy.
Kuracjuszom oferowano diety dostosowane do ich dolegliwości. Dbano o czystość i pokoje były dezynfekowane po wyjeździe gości, a raz w roku cały pensjonat był odnawiany. Jako rozrywkę, oferowano gościom wycieczki na pustynię oraz na zwiedzanie starożytności i miasta. Ceny w willi były wysokie, ale oferowała ona kuracjuszom wyjątkowo wysoki standard usług.
Większość gości stanowili Polacy, którzy wywodzili się głównie ze średniozamożnej szlachty i inteligenckiej sfery. Podróż z Polski była dosyć skomplikowana. Podróżni musieli dojechać do jednego z miast południowej Europy, skąd na pokładzie parowca, najczęściej firmy Cooka lub Lloyda, płynęli do Aleksandrii. Rejs statkiem zajmował trzy i pół doby. Już w Aleksandrii gości witał wysłannik Wandy, na którego czapce był wyszyty napis „Willa Wanda”. Koleją egipską przejeżdżali do Kairu, a stamtąd koleją podmiejską do Heluanu.
Lata wojenne 1914-1918 przyniosły wiele strat dla pensjonatu z powodu braku gości. Wanda zmuszona była sprzedać dom. Od tej pory dzierżawiła już tylko jeden budynek, jednak pensjonat prosperował jeszcze przez jakiś czas. Wanda zawsze podkreślała polskość swojego pensjonatu, z którego balkonu powiewała polska flaga.
Polacy zamieszkali nad Nilem utworzyli Stowarzyszenie Podatku Dobrowolnego, z siedzibą w Kairze. Wspierało ono Polaków w Egipcie dotkniętych wojną oraz prowadziło działalność popularyzującą historię i kulturę Polską.
Wanda Bilińska zmarła 17 lipca 1931 roku w Heluanie w wieku 65 lat.
Zabudowania pensjonatu już nie istnieją, a na ich miejscu na Placu El-Sohda znajduje się duży sklep Omara Effendiego (stan z 2015 roku).
Pensjonat Jola
Pensjonat Jola otwarty został w 1929 lub w 1930 roku przez Bogdana Richtera i istniał co najmniej do wybuchu drugiej wojny światowej. Został nazwany imieniem jego córki.
Bogdan Richter ukończył Uniwersytet Warszawski, gdzie później pracował jako wykładowca języków orientalnych - chińskiego i japońskiego. Pierwszą wojnę światową spędził na Kaukazie a później wiele podróżował po świecie. W latach 1929-33 dogłębnie zwiedził Egipt i Nubię będąc korespondentem Gazety Polskiej. W tym czasie postanowił osiąść z rodziną w Egipcie na stałe.
Willa była właściwie pałacykiem zbudowanym na dużej działce przez egipskiego bogacza Szauki Paszę. Od frontu eleganckie schody strzeżone przez kamienne lwy wiodły do wejścia. Prawdopodobnie pałacyk stał w północnej części Heluanu przy ulicy Isma’ila. Willa dzieliła się na dwie części: selamlik dla mężczyzn i haremlik dla kobiet. Dach, podobnie jak w Willi Wanda, pełnił rolę tarasu wypoczynkowego. Z dachu roztaczał się widok na majaczące w oddali piramidy w Gizie.
Podziwiany przez wszystkich ogród był utrzymywany z dużym nakładem pieniężnym. Znajdowały się tam rośliny lokalne takie jak palmy, ale również niespotykane w Egipcie tamaryszki, bugenwille, jaśmin, róże, bratki, astry i goździki.
Bogdan Richter był doskonałym przewodnikiem i posiadał dużą wiedzę historyczną. Oprowadzał wycieczki po Kairze i jego okolicach, a także eskortował grupy do Górnego Egiptu.
Na początku 1930 roku mieszkała tam sławną pisarka Zofia Kossak-Szczucka. Największą jednak sławę Willa Jola zyskała po pobycie Marszałka Józefa Piłsudskiego, który spędził tam miesiąc od 6 marca do 6 kwietnia 1932 roku. Razem z nim przebywali w kurorcie adiutanci Tadeusz Kobylański, Mieczysław Bohdan Lepecki oraz lekarz Marszałka Marcin Woyczyński z żoną.
W czasie swojego pobytu Piłsudski wybrał się na krótko na zwiedzanie piramid i Sfinksa, ale nie wykazywał zainteresowania starożytnościami. Odbył wycieczkę do oazy Al-Fayum. Interesowało go rolnictwo i współczesne życie mieszkańców. Dużo czytał przywiezionych ze sobą książek i przeglądał mapy. Czytał również codzienną prasę w języku francuskim i angielskim. Pił ulubioną herbatę sprowadzoną z Polski z herbatnikami i palił papierosy „Marszałkowskie”. Lubił grać w karty i w szachy z Mieczysławem Malińskim, który był sekretarzem poselstwa RP.
19 marca obchodzono hucznie imieniny Piłsudskiego i wywieszono polską flagę nad budynkiem. W czasie swojego pobytu w Heluanie Piłsudski złożył kurtuazyjną wizytę królowi Egiptu Fuwadowi I w jego kairskim pałacu Abdine. Egipski premier Sidki odbył audiencję u Marszałka w Willi Jola.
22 grudnia 1943 roku upamiętniono pobyt Piłsudskiego w Heluanie uroczyście wmurowując tablicę pamiątkową z tekstem w języku polskim, arabskimi i angielskim na ścianie Willi Jola, którą odsłonił Generał Władysław Anders.
W następstwie rewolucji i upadku egipskiej monarchii w 1952 roku miasteczko Heluan straciło swój blask i kuracjusze przestali przyjeżdżać. W latach 1955-1960 na terenie dawnego kurortu wzniesiono ogromne centrum przemysłowe oraz zbudowano stalownię. Heluan stał się ośrodkiem przemysłowym.
Wiek XX
W 1922 roku Egipt ogłosił niepodległość i zaczął się okres rządów królów, który trwał aż do 1952 roku. W rzeczywistości kraj był nadal państwem zależnym od Wielkiej Brytanii.
W 1926 roku II Rzeczypospolita nawiązała stosunki dyplomatyczne z Egiptem i dwa lata później otwarto Poselstwo RP w Kairze. W Egipcie przebywał wówczas 76 obywateli Polski. W okresie międzywojennym odbywała się intensywna wymiana handlowa między tymi dwoma krajami. Polska kupowała ogromne ilości wełny od Egiptu, natomiast nad Nil wysyłała węgiel, wyroby drewniane i włókiennicze. W 1935 roku, co 10 dni wypływał z Gdyni statek towarowy w kierunku Aleksandrii.
Polacy, walcząc na wszystkich frontach drugiej wojny światowej, również znaleźli się w Egipcie. Przebywali tu polscy wojskowi, uchodźcy początkowo internowani po przekroczeniu granicy polsko-rumuńskiej lub polsko-węgierskiej oraz ludność ewakuowana ze Związku Radzieckiego. W Kairze ulokowano kwatery dowództwa Armii Polskiej na Wschodzie. Działała tam też Delegatura Rządu Londyńskiego. Otworzono polskie szkoły junackie i zaczęły wychodzić gazety w języku polskim, np. Dziennik Żołnierza Armii Polskiej na Wschodzie i Parada.
Korpus generała Andersa oczekiwał na transport do Włoch. Na rękawach tysięcy mundurów w Kairze widziano znak syreny albo brązowego żubra na żółtym tle oraz napis „Poland”. Słynna kawiarnia Groppiego około piątej po południu stawała się polska. Gazeciarze i służba arabska znali obowiązkowo przynajmniej po kilka słów polskich.
Lokalna Polonia była bardzo aktywna. Pomagała przybywającym Polakom, jak również rodakom nad Wisłą. W Port Saidzie powstał Komitet Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce. Zbierano fundusze na potrzeby młodego państwa. W 1943 roku z inicjatywy Poselstwa RP powołano Polskie Towarzystwo Dobroczynności, którego członkiem był Bogdan Richter. W 1956 roku otwarto Ambasadę Polską w Kairze.
Egiptologia
Polacy zapisali ważną kartę w historii archeologii Egiptu od czasów genialnego Profesora Kazimierza Michałowskiego (1901-1981), który rozpoczął wykopaliska w Edfu w 1936 roku.
Brał udział w wielu ekspedycjach, między innymi był przewodniczącym komisji ekspertów, którzy uratowali świątynię Faraona Ramzesa II w Abu Simbel przed zatopieniem podczas budowy Tamy Asuańskiej, Świątynia została przyniesiona w inne miejsce. Pod jego przewodnictwem otwarto Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Egipskiej w 1956 roku. W 1959 roku powołano w Kairze polską stację archeologii śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Do dzisiaj polscy archeolodzy są wysoko cenieni na świecie.