Zeitenwende kaputt?!

Klęska, albo przynajmniej niepowodzenie geopolitycznej reorientacji Niemiec

Read this article:  in English


Kiedy kanclerz Niemiec, Olaf Scholz, ogłosił 27 lutego 2022 roku koncepcję Zeitenwende, miała ona być przełomowym momentem w niemieckiej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa. W następstwie inwazji Rosji na Ukrainę, Scholz zapowiedział, że Niemcy odwrócą się od swojego dotychczasowego podejścia opartego na pokojowej koegzystencji z Rosją i zaczną inwestować w obronność oraz współpracę z NATO.

To pozorne odejście od tradycyjnej niemieckiej polityki wschodniej było tak głębokie, że pod koniec 2022 r. „Zeitenwende” stało się niemieckim słowem roku 2022, a Scholz został zaproszony do rozwinięcia swojej koncepcji przed anglojęzyczną publicznością w prestiżowym “Foreign Affairs”.

Kanclerz Olaf Scholz (Grafika: A. Wozniewicz)

Dziś wiadomo, że decyzja o "zwrocie" była podyktowana nie tylko agresją Rosji, ale także przekonaniem, że Ukraina szybko upadnie, co wzbudziło obawy, że Niemcy będą musiały stawić czoła agresywnej Rosji, znajdującej się u granic Unii Europejskiej.

Plan ten obejmował zwiększenie wydatków na obronność, bardziej aktywną rolę Niemiec w sojuszach międzynarodowych oraz reorganizację polityki energetycznej. Jednak, po ponad dwóch latach, wiele krytyków zauważa, że zamiast być kluczowym zwrotem geopolitycznym, Zeitenwende okazała się porażką w próbie redefinicji roli Niemiec w świecie.

“Niemieckie Zeitenwende jest klęską” napisał Dr Benjamin Tallis, nota-bene dotychczasowy szef grupy roboczej, która w Niemieckim Towarzystwie Polityki Zagranicznej (DGAP) analizowała obiecane zmiany, w swoim artykule pod znamiennym tytułem “Koniec Zeitenwende”:

Oceniając wyniki „Zeitenwende”, domniemanej transformacji bezpieczeństwa Niemiec, okazuje się, że się nie powiodła. … Zeitenwende, proklamowane przez kanclerza Olafa Scholza, nie ma już siły politycznej i jego użycie powinno być zaniechane.

Dlaczego ten ambitny projekt nie przyniósł oczekiwanych rezultatów?

Tło koncepcji Zeitenwende

Zeitenwende, co można przetłumaczyć jako "punkt zwrotny" lub "zmiana epoki", miało być odpowiedzią Niemiec na nową rzeczywistość geopolityczną, w której Europę i świat zaczęły destabilizować wydarzenia takie, jak wojna w Ukrainie, napięcia z Chinami oraz zmiany w relacjach z USA pod administracją Donalda Trumpa, a później Joe Bidena.

Kanclerz Scholz ogłosił Zeitenwende w Bundestagu wkrótce po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, sygnalizując, że Niemcy zrozumiały, iż ich dotychczasowa polityka wobec Rosji była nieadekwatna wobec zmieniających się warunków.

Główne założenia koncepcji obejmowały:

  • Zwiększenie wydatków na obronność – Scholz zobowiązał się, że Niemcy przeznaczą 100 miliardów euro na modernizację swoich sił zbrojnych.
  • Reorganizacja polityki energetycznej – zerwanie z zależnością od rosyjskich surowców energetycznych, zwłaszcza gazu, przy jednoczesnym przywiązaniu do realizacji celów klimatycznych.
  • Wzrost roli Niemiec w NATO – Scholz zapowiedział bardziej proaktywne podejście do obrony kolektywnej, współpracy militarnej z partnerami z sojuszu oraz wsparcia Ukrainy.
  • Ostrzejsze podejście wobec Rosji i innych dyktatur.

Te elementy były zapowiadane jako kroki ku bardziej asertywnej polityce zagranicznej i zerwanie z tradycyjnym niemieckim podejściem opartym na dialogu i partnerstwie z Rosją. Dodajmy, że dla Polaków, każdy niemiecki dialog i partnerstwo z Rosją zawsze kończyły się źle, więc z pewną nadzieją oczekiwano odwrotu od tradycyjnej polityki dogadywania się za polskimi plecami.

Dr. Tallis w druzgocący dla Scholza sposób dowodzi w swym artykule, że ani jeden z tych punktów nie został zrealizowany, a realne działania nijak się mają do początkowych obietnic.

Przyczyny klęski Zeitenwende

Choć ambitny w założeniach, koncept Zeitenwende napotkał na szereg problemów, które skutecznie uniemożliwiły jego realizację.

  1. Niedostateczne wdrożenie reform w obronności

    Kluczowym elementem Zeitenwende było zwiększenie zdolności obronnych Niemiec, które miały nie tylko wzmocnić niemiecką armię, ale również podnieść zdolności całego NATO. Zobowiązanie Scholza do przeznaczenia 100 miliardów euro na modernizację sił zbrojnych miało na celu uzdrowienie Bundeswehry, która była zaniedbana przez lata. Niestety, proces ten napotkał liczne problemy.

    Niemiecka biurokracja związana z zakupami sprzętu wojskowego okazała się powolna i skomplikowana. Wprowadzenie nowych systemów broni, w tym nowoczesnych myśliwców F-35, opóźniało się z powodu zawiłości proceduralnych oraz braku koordynacji.

    Po drugie, mimo obietnic Scholza, Niemcy wciąż mają problem z wypełnieniem zobowiązań wobec NATO dotyczących przeznaczania 2% PKB na obronność. W 2023 roku wydatki Niemiec na obronność wciąż nie osiągnęły tego poziomu, co wywołało krytykę zarówno wewnątrz kraju, jak i ze strony sojuszników.

    Z kolei, z perspektywy Francji, która miała ambicję stać się filarem obronności Europy, pozostawiając Niemcom rolę lidera gospodarczego, wzrost wydatków na Bundeswehrę bez idącego z tym zwiększeniem współpracy z przemysłem i wojskiem francuskim stał się powodem do rozczarowania.

    Tak czy inaczej, brak realnych postępów w modernizacji Bundeswehry, której brakuje podstawowego wyposażenia, takiego jak helikoptery, czołgi czy nowoczesne systemy komunikacji, osłabił wiarygodność Niemiec jako lidera militarnego w Europie.

  2. Trudności w zerwaniu z zależnością energetyczną od Rosji

    Jednym z najważniejszych filarów Zeitenwende miało być zakończenie zależności Niemiec od rosyjskich surowców energetycznych. Przed wojną w Ukrainie, Rosja była głównym dostawcą gazu, ropy naftowej i węgla dla Niemiec, co czyniło niemiecką gospodarkę mocno uzależnioną od rosyjskich surowców. Scholz zapowiedział, że Zeitenwende oznacza koniec tej zależności i przyspieszenie transformacji energetycznej opartej na odnawialnych źródłach energii.

    Niemcy poczyniły znaczące kroki w celu zmniejszenia swojej zależności od rosyjskich surowców energetycznych, ale całkowite zerwanie tej relacji jest procesem skomplikowanym i wciąż nie w pełni zakończonym.

    Szybkie odcięcie się od rosyjskiego gazu doprowadziło do gwałtownego wzrostu cen energii, co z kolei odbiło się negatywnie na niemieckiej gospodarce. Wielu niemieckich przemysłowców obawiało się, że transformacja energetyczna, choć potrzebna, doprowadzi do wzrostu kosztów produkcji i osłabi konkurencyjność Niemiec na rynkach międzynarodowych.

    Ponadto, trudności w rozwoju alternatywnych źródeł energii, takich jak LNG (gaz skroplony), napotkały na opory związane z lokalnymi protestami i biurokracją. Niemcy nadal muszą importować surowce z innych krajów, w tym z skroplony gaz z USA, ropę naftową z Norwegii i Kataru oraz węgiel z Australii i RPA.

  3. Niespójność polityki zagranicznej wobec Rosji i Chin

    Zeitenwende miało również obejmować fundamentalną zmianę podejścia Niemiec do relacji z Rosją. Przez dekady niemiecka polityka była zdominowana przez tzw. Ostpolitik, której celem było dążenie do dialogu i współpracy z Moskwą. Scholz zapowiedział, że Zeitenwende będzie zerwaniem z tą tradycją, ale w praktyce, niemieckie działania były niespójne.

    Choć Niemcy poparły sankcje nałożone na Rosję oraz zwiększyły wsparcie militarne dla Ukrainy, początkowe działania Scholza były postrzegane jako niepewne. Kanclerz długo zwlekał z dostarczeniem Ukrainie nowoczesnych czołgów Leopard, co wywołało krytykę ze strony innych państw NATO, zwłaszcza Polski i krajów bałtyckich, które oczekiwały od Berlina bardziej zdecydowanych działań.

    Podobny problem wystąpił w relacjach z Chinami. Zeitenwende zakładało bardziej zdecydowane stanowisko wobec rosnącego wpływu Pekinu, zwłaszcza w kontekście ochrony międzynarodowego handlu i przestrzegania praw człowieka. Niemcy, będące jednym z największych partnerów handlowych Chin, musiały balansować między interesami gospodarczymi a obawami geopolitycznymi. Scholz spotkał się z krytyką za to, że jego polityka wobec Chin była zbyt łagodna, co wywołało wątpliwości co do realnej zmiany kursu w ramach Zeitenwende.

  4. Brak politycznego konsensusu

    Koncepcja Zeitenwende od samego początku była obiektem sporów wewnątrz niemieckiej sceny politycznej. Choć Scholz starał się przekonać swoich partnerów koalicyjnych do wspólnej wizji, w rzeczywistości SPD, Zieloni i FDP różnili się w podejściu do kluczowych kwestii związanych z polityką zagraniczną i obronnością.

    SPD, tradycyjnie bardziej skłonne do dialogu z Rosją, było niejednokrotnie krytykowane za brak jednoznacznej linii politycznej. Zieloni, z kolei, dążyli do bardziej zdecydowanej postawy wobec Moskwy, ale ich priorytetem była transformacja energetyczna, co utrudniało kompromis.

Czy Zeitenwende zostało zrealizowane?

Koncepcja Zeitenwende miała na celu fundamentalną reorientację geopolityczną Niemiec, odpowiedź na nowe zagrożenia ze strony Rosji oraz konieczność zacieśnienia współpracy z NATO i zerwania zależności od surowców energetycznych z Rosji. Jednak realizacja tego projektu napotkała na liczne problemy, od biurokratycznych opóźnień, przez trudności w transformacji energetycznej, po brak spójności w polityce zagranicznej.

  1. Modernizacja sił zbrojnych

    Jednym z głównych założeń Zeitenwende było zwiększenie wydatków na obronność. Niemcy ustanowiły specjalny fundusz w wysokości 100 miliardów euro na modernizację Bundeswehry, co było krokiem w stronę osiągnięcia celu NATO dotyczącego wydatków na obronność na poziomie 2% PKB. Do 2023 roku Niemcy poczyniły postępy w zwiększeniu budżetu wojskowego, jednak istnieją obawy, że po wyczerpaniu funduszu w 2027 roku, wzrost ten może nie być utrzymany. Dodatkowo, proces modernizacji sił zbrojnych jest powolny z powodu problemów z biurokracją i przetargami. ​

  2. Zależność energetyczna

    Największym sukcesem w ramach Zeitenwende było zerwanie zależności energetycznej od rosyjskiego gazu. W 2022 roku Niemcy całkowicie zaprzestały importu gazu z Rosji, co nastąpiło szybciej, niż oczekiwano. Zainwestowano w rozwój infrastruktury LNG, aby importować gaz z innych źródeł, takich jak Norwegia, Katar i Stany Zjednoczone​. Mimo to, pojawiają się nowe wyzwania, takie jak nowe zależności od krajów autorytarnych, np. Kataru, co wzbudza kontrowersje​.

  3. Wsparcie Ukrainy i polityka zagraniczna

    Niemcy, które początkowo odmówiły dostarczenia ciężkiego sprzętu Ukrainie i zaproponowały zamiast tego przekazanie 5000 hełmów, jednak w końcu dostarczyły znaczącego wsparcia militarnego, stając się jednym z głównych dostawców sprzętu wojskowego, zaraz po USA. Jednak Scholz był krytykowany za początkową opieszałość w dostarczaniu niektórych systemów broni, takich jak czołgi Leopard, co wywołało frustrację wśród sojuszników​.

    Dodatkowo, Niemcy, choć zmieniły swoją politykę wobec Rosji, nie do końca zerwały z dawnym podejściem do dialogu z Moskwą, co budzi niepokój w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym - w Polsce​. Scholz początkowo opierał się dostarczaniu czołgów, potem samolotów bojowych, a teraz pocisków manewrujących Taurus.

    Odmowa kanclerza Niemiec Olafa Scholza wysłania rakiet Taurus na Ukrainę świadczy o głębokim niepokoju, jaki nadal panuje w Niemczech w kwestii przewodzenia polityce obronności i bezpieczeństwa w Europie, a w szczególności, w kwestii przeciwstawiania się ekspansjonizmowi rosyjskiemu.

    Paul Lever, były ambasador brytyjski w Niemczech, tak to ocenia:

    [Scholz] … nadal nie może uwolnić się od jednej z tradycyjnych słabości polityki bezpieczeństwa swojej partii: nadmiernej wrażliwości na obawy Rosji i niechęci do zaakceptowania faktu, że zdarzają się sytuacje, gdy pewne kwestie muszą zostać rozwiązane na polu bitwy, a nie przy stole negocjacyjnym.

  4. Problemy wewnętrzne i polityczne

    Mimo ogłoszonych zmian, polityka Scholza często napotykała na wewnętrzne spory w koalicji rządzącej oraz krytykę za zbyt wolne tempo reform. Proces reorientacji polityki zagranicznej i obronnej, jak i dalszy rozwój zielonej energii, jest nadal niepewny i niezdecydowany​.

    Istnieje również niepokojąca przepaść między Niemcami Zachodnimi i Wschodnimi w kwestii poparcia dla Ukrainy i współpracy z Rosją, co może przełożyć się na sukces wyborczy partii sprzeciwiających się drastycznym zmianom w polityce wobec tych kwestii podczas wyborów regionalnych i europejskich. Niemcy Wschodnie (dawne NRD) są znacznie bardziej przychylne działaniom Rosji. Jednak lata komunistycznej indoktrynacji zrobiły swoje.

    Benjamin Tallis:

    Niemcy potrzebują teraz kompleksowego strategicznego resetu – i odważnego przywództwa w polityce krajowej i zagranicznej – aby powstrzymać swój upadek i zapewnić bezpieczeństwo, dobrobyt i demokrację. (…)

    Dalsze używanie określenia Zeitenwende jest nieproduktywne, gdyż stwarza pozory, że zachodzą rzeczywiste zmiany, podczas gdy w rzeczywistości są one potrzebne bardziej niż kiedykolwiek.

    Przywództwo kanclerza Scholza nie jest w tej chwili żadną gwarancją osiągnięcia takiego przełomu. Wydaje się, że jego mandat jako kanclerza powoli wygasa, jednak nie jest pewne jakie siły na niemieckiej scenie politycznej przejmą inicjatywę.

  5. Protekcjonalne podejście Niemiec

    Brak widocznych zmian występuje w podejściu Niemiec do państw Europy Środkowej i Wschodniej, mimo postulatów dotyczących traktowania ich jako równorzędnych partnerów. Okazało się, że władze tych krajów trafniej rozumiały i oceniały strategię Rosji, a także słusznie uznawały Stany Zjednoczone za jedynego gwaranta bezpieczeństwa w Europie.

    Niemniej jednak, mimo że część niemieckiej elity politycznej zaczynała dostrzegać wartość ich analiz i działań, nie przełożyło się to na uwzględnianie ich opinii w wystarczającym stopniu w kształtowaniu polityki Berlina. Przykładem tego jest chociażby podejście do członkostwa Ukrainy w NATO czy formułowanie nowej europejskiej polityki wobec Rosji.

Konkluzje

Podsumowując, realizacja koncepcji Zeitenwende, ogłoszonej przez kanclerza Olafa Scholza w 2022 roku, jest mieszana i daleka od pełnego sukcesu. Zeitenwende miało oznaczać “przełom”, historyczny “punkt zwrotny”, a jak na razie okazuje się być tylko kontynuacją ostrożnej i zbyt wrażliwej wobec Rosji polityki Niemiec. Czy, jako Polacy, rzeczywiście chcemy dramatycznego wzrostu znaczenia i potęgi Niemiec na arenie międzynarodowej to oddzielna kwestia, o której już pisaliśmy.




Źródła/Bibliografia:


Do Amerykanów: uważajcie dobrze, komu dacie zielone światło podczas wyboru waszego prezydenta! Nie głosujcie za tym kandydatem, który nie ma zamiaru zastopować imigracji, bo waszym udziałem może być taka sytuacja, w jakiej znalazł się kraj nad Szprewą!

Czytaj dalej...

Jasnym jest, że Niemcy uznają swoją odpowiedzialność za wybuch II wojny światowej i za zniszczenia, których dokonały, i jasnym jest, że żadne poważne reparacje Polsce w związku z tą agresją wypłacone nie zostały. To fakty, a »o faktach nie ma co dyskutować«.

Czytaj dalej...

Polskie konsulaty w Stanach Zjednoczonych zachęcają do wspierania wysiłków posła i wiceministra MSZ Arkadiusza Mularczyka, który w Kongresie Stanów Zjednoczonych odbył cykl spotkań z senatorami i kongresmanami. Celem tych spotkań było uzyskanie wsparcia w dwóch aspektach: pomocy dla Ukrainy i pomocy Stanów Zjednoczonych dla wsparcia polskich roszczeń dla niemieckich reparacji dla Polski.

Czytaj dalej...
Uwolnić Leopardy
Waldemar Biniecki

Trudno jednak zrozumieć opóźnianie niemieckich decyzji dotyczących dostaw ciężkiego sprzętu dla Ukrainy. Większość niemieckich mediów ma problemy ze zrozumieniem decyzji ich kanclerza. Za to jak powiedział w swoim wystąpieniu sekretarz obrony USA Lloyd Austin: „patrzą na nas Ukraińcy, patrzy na nas Putin i patrzy na nas historia”.

Czytaj dalej...
Zeitenwende
Czyli punkt zwrotny
Waldemar Biniecki

Niemcy, nie chcąc dopuścić do powstania we wschodniej części Europy żadnego alternatywnego geostrategicznego projektu, sukcesywnie blokują dopływ środków finansowych do Polski, aby uniemożliwić budowę konkurencyjnego konstruktu: Północ-Południe.

Czytaj dalej...

Podczas, gdy w niemieckiej prasie o obecnym kanclerzu Scholzu mówi się, że odprawia „Eiertanz” – taniec z jajkami: dwa kroki do przodu, jeden do tyłu – zaś o Schroderze, że jest marionetką Putina, to na temat byłej kanclerz Angeli Merkel media są bardzo powściągliwe. Ona sama jest w życiu politycznym, zwłaszcza po wybuchu wojny na Ukrainie, nieobecna.

Czytaj dalej...