Śledząc losy Tadeusza Katelbacha, zastanawiałam się, jak to jest możliwe, że sto lat od momentu wymazania kraju z mapy politycznej świata rodzą się tacy, którzy te mapę zmieniają, przywracają jej właściwy zarys, zmieniają bieg historii. Jego losy są dowodem na to, że patriotyzm nie jest wyznaczany dokumentami i czasem urodzenia, że naród żyje w ludziach, w tych, którzy się z nim identyfikują.
Tadeusz Katelbach (Źródło: Wikipedia/A.Wozniewicz)
Tadeusz Katelbach urodził się 24 lutego 1897 roku w Warszawie, wtedy jeszcze w Królestwie Polskim, które formalnie przynależało do Imperium Rosyjskiego. Wszystko, co w jego życiu nastąpi później podyktowane będzie patriotycznym obowiązkiem Polaka — człowieka sercem i duszą należącego do oficjalnie nieistniejącego narodu.
Od najmłodszych lat angażował się w działalność organizacji, których celem było przywrócić istnienie państwa polskiego. W czasie nauki w Gimnazjum Wojciecha Górskiego w Warszawie, w 1910 roku wstąpił do tajnego Związku Młodzieży Postępowo- Niepodległościowej, od 1913 został członkiem Związku Strzeleckiego, a po wybuchu I wojny światowej, od sierpnia 1914, członkiem Polskiej Organizacji wojskowej (POW) i Związku Naprawy Rzeczypospolitej.
W 1915 roku, gdy wojsko rosyjskie opuściło Warszawę, niemieckie władze okupacyjne zezwoliły na otwarcie polskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Tadeusz Katelbach jako jeden z pierwszych rozpoczyna w listopadzie na UW studia na Wydziale Prawa i Nauk Państwowych. Oprócz przynależności do już działających organizacji wstępuje do Związku Młodzieży Polskiej „Zet". Był jego bardzo aktywnym działaczem, jednym z przywódców strajku akademickiego na Politechnice Warszawskiej w 1917 roku.
Od listopada 1918 do marca 1919 uczestniczył w walkach z Ukraińcami o Lwów. Uczestnikom tych walk, ze względu na swój młody wiek, waleczność i poświęcenie, historia dała przydomek — Orlęta Lwowskie. Kolejne pokolenia oddają im cześć, zapalając znicze pamięci na grobach poległych, na specjalnej kwaterze Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie.
Po krótkim szkoleniu w 36 warszawskim pułku piechoty, w sierpniu 1919 Polska Organizacja Wojskowa (POW) skierowała Tadeusza Katelbacha do organizowania powstania w Sejnach, które wybuchło przeciwko próbom przejęcia władzy w tym regionie przez administrację litewską. Po tzw. Buncie gen. Szeligowskiego oficjalnie będzie pełnił różne funkcje cywilne jako dziennikarz, dyplomata urzędnik państwowy, ale ściśle będzie współpracował z Oddziałem II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Do końca 1920 był redaktorem naczelnym Gazety Wileńskiej.
W 1922 przez kilka miesięcy przebywał w wolnym Mieście Gdańsku, w styczniu 1923, wyjechał do Berlina, oficjalnie jako redaktor naczelny Dziennika Berlińskiego i korespondent prasy polskiej: poznańskiego Przeglądu Porannego i Wieczoru Warszawskiego, faktycznie jako poufny przedstawiciel Związku Obrony Kresów Zachodnich przy tworzącym się wówczas Związku Polaków w Niemczech. W 1923 był bezpośrednim łącznikiem pomiędzy Związkiem Polaków w Niemczech a Warszawą. W końcu 1923 powrócił do Polski i przez rok pracował w banku w Warszawie. Był bliskim zaufanym współpracownikiem naczelnika Józefa Piłsudskiego i ministra spraw zagranicznych Józefa Becka. Był wcześniej informowany o planach i mógł podejmować odpowiednie działania.
W listopadzie 1925 został wysłany oficjalnie jako korespondent prasy krajowej, faktycznie jako rezydent polskiego wywiadu do Szwajcarii, do Genewy, uważanej za gniazdo różnych wywiadów. Wrócił do Warszawy w przededniu zamachu majowego.
Po przewrocie majowym i spotkaniu z Józefem Piłsudskim został w styczniu 1927 doradcą rządu RP przy Związku Polaków w Niemczech. Głównym celem jego misji była centralizacja ruchu polskiego w Republice Wajmarskiej. Berlin opuścił po sześciu latach -2 sierpnia 1933 roku, by jako korespondent Gazety Polskiej śledzić rozwój wydarzeń politycznych w Kownie. Polska i Litwa w latach 1920–1938 nie utrzymywały oficjalnych stosunków dyplomatycznych. Nieoficjalnie on zastępował służby dyplomatyczne, badał możliwość nawiązania znormalizowanych stosunków dyplomatycznych pomiędzy zwaśnionymi krajami. W pomyślnym zakończeniu misji przeszkodziła śmierć marszałka Piłsudskiego.
Po powrocie do kraju był kierownikiem wydziału filmowego Polskiej Agencji Telegraficznej i zaangażował się nawet w budowę polskiego przemysłu filmowego. W wyborach parlamentarnych w listopadzie 1938 roku został wybrany do Senatu RP V kadencji z okręgu województwa lubelskiego. W czasie pełnienia funkcji senatora zamieszkiwał w Warszawie.
W 1939 roku, po agresji Niemiec na Polskę, został 12 września mianowany pełnomocnikiem do zorganizowania placówki informacyjno-prasowej Ministerstwa Propagandy w Bukareszcie. 14 września w siedzibie starostwa w Zaleszczykach spotkał się z opozycyjnymi wobec rządu sanacji politykami: Stanisławem Strońskim, Henrykiem Strasburgerem, Aleksandrem Ładosiem, Augustem Zaleskim i Tadeuszem Tomaszewskim. Wszyscy oni zajmą ważne stanowiska w powołanym we Francji przez gen. Władysława Sikorskiego rządzie. Sam Katelbach dotrze do Paryża 6 października 1939 roku i zostanie zaangażowany w Ministerstwie Informacji i Dokumentacji RP. Na tym stanowisku pozostanie aż do momentu cofnięcia przez rząd Wielkiej Brytanii uznania Polskiemu Rządowi na Uchodźctwie.
Nie widząc szans życia w komunistycznej, Polsce pozostał na emigracji. W latach 1945–1956 mieszkał w Londynie i usilnie pracował nad pogodzeniem i zjednoczeniem polskich środowisk emigracyjnych, od 1947 r. podzielonych na dwa obozy, zgromadzone w dwóch alternatywnych „parlamentach”, Radzie Politycznej (skupiającej opozycję) oraz Radzie Narodowej (powołanej przez prezydenta Augusta Zaleskiego). Współpracował w tym celu z cieszącym się wówczas powszechnym autorytetem gen. Kazimierzem Sosnkowskim, który przyjechał w tym celu do Londynu z Kanady. Współtworzony przez niego program zjednoczenia zakładał zniesienie faktycznego dualizmu parlamentarnego, skupienie polityki zagranicznej w rękach konstytucyjnych organów państwowych oraz wyznaczenie gen. Sosnkowskiego na następcę przez prezydenta Zaleskiego. Akcja zjednoczeniowa, na skutek zbyt głębokich podziałów, nie doszła do skutku.
W czerwcu 1955 T. Katelbach wyjechał do Monachium, gdzie rozpoczął współpracę z Janem Nowakiem-Jeziorańskim, z sekcją polską Radia Wolna Europa. W styczniu 1956 został zatrudniony w RWE jako etatowy pracownik rozgłośni. Po przejściu na emeryturę w lipcu 1965 roku, w grudniu tegoż roku, wraz z żoną opuścił Monachium i wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie zamieszkał z rodziną (z żoną i córką) w Nowym Jorku.
Dużo publikował w prasie emigracyjnej i uczestniczył w życiu społecznym Polonii amerykańskiej. Bardzo serdecznie i z szacunkiem wspominany jest przez swoich przyjaciół i współpracowników jako bezpośredni, ciepły człowiek. Po śmierci swego przyjaciela Jana Frylinga powiedział słowa, które powinny i nas — z trzeciej dekady XXI wieku — sprowokować do działania: „Musimy przecież iść dalej, a coraz nas mniej”.
Ciężko chory na cukrzycę, zmarł w oczekiwaniu na operację na zawał serca 9 listopada 1977. On, żona i córka pochowani są na Starych Powązkach w Warszawie.
Tadeusz Katelbach pozostawił swój polityczny i patriotyczny testament w wielu swoich książkach. Najciekawsze z nich to:
- O zjednoczenie i legalizm. Ostatni akt życia publicznego Kazimierza Sosnkowskiego, Nowy Jork, 1975
- Spowiedź pokolenia, wyd. I krajowe w Gdańsku 2001, przez Towarzystwo Przyjaciół Wilna i Grodna
- Rok złych wróżb, Paryż 1959, wyd. Instytut Literacki
- Kartki z pamiętnika - 1 września-6 października 1939 roku
Za wybitne zasługi w pracy dla Rzeczpospolitej Tadeusz Kalenbach został wyróżniony wieloma odznaczeniami:
- Krzyżem Legionowym
- Krzyżem Obrony Lwowa
- Krzyżem Walecznych (dwukrotnie)
- Złotym Krzyżem Zasługi (dwukrotnie)
- Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (10 listopada 1928)
- Krzyżem Niepodległości (12 maja 1931)
- Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (11 listopada 1937)
- Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (pośmiertnie, 20 listopada 1977)
