Wystąpienie Donalda Trumpa w Kongresie

W świetle niemieckich reflektorów stacji telewizji rządowej RFN — ZDF Heute

Read this article:  in English


Niemiecki politolog, expert narodowego bezpieczeństwa Christian Mölling, po wystąpieniu Prezydenta USA przed obydwoma izbami Kongresu Amerykańskiego tak się wypowiedział: „Donald Trump jest w trakcie demontażu amerykańskiego państwa, a tym samym prawdopodobnie masowo zmienia społeczeństwo”. I dodał: „przed nami jeszcze cztery lata jego prezydentury i być może po upływie tego czasu — nie poznamy już Ameryki”.

Wystąpienie Prezydenta Donalda Trumpa w Kongresie USA, 4 marca 2025 (Źródło: Wikipedia)

Niemiecki program telewizyjny – ZDF Heute dokonał analizy i oceny wystąpienia Donalda Trumpa natychmiast po transmisji – w dniu 5 marca 2025. Przytoczono jedne z pierwszych słów Prezydenta: „Powrócił pęd Ameryki, powrócił nasz duch, powróciła nasza duma, powróciła nasza pewność siebie”.

Oczywiście nie zapomniano też podać, że nie wszyscy obecni byli zachwyceni tymi słowami, a podobno wielu kongresmanów z Partii Demokratów protestowało przerywając przemówienie i wznosząc transparenty z hasłami np. ;Kłamstwo”, „Nie dla króla”.

W ZDF Heute skomentowano przemówienie, jako: „stronnicze, pogłębiające podziały w narodzie, uderzające w Amerykę, która ledwo co podnosi się po wyzwaniach gospodarczych i pandemii”, Samo przemówienie nazwano „bojowe”. W tym programie telewizji ZDF – w punkcie „Przemowa Prezydenta do Kongresu” – można było usłyszeć taką ogólną informację:„Donald Trump przemawiał przed Kongresem USA przez godzinę i 45 minut. Było to przemówienie pełne odniesień do wojen kulturowych toczących się w USA. Trump poruszył w nim niemal wszystkie działania, które podjął w pierwszych tygodniach swojej drugiej kadencji”.

I dalej w tych wiadomościach tak mówiono: „Prezydent USA posługiwał się różnymi liczbami, przykładami i oskarżeniami, które nie wytrzymują krytyki. Rozpowszechnił w swoim przemówieniu wiele wątpliwych danych i twierdzeń, począwszy od migracji po Ukrainę”.

I tu nastąpiły próby pokazywania tych „wątpliwych twierdzeń” Donalda Trumpa, poczynając od tematu „Nielegalni imigranci”.

Przytoczono taką wypowiedź Prezydenta: „W zeszłym miesiącu liczba nielegalnych przekroczeń granicy była najniższa w historii. (...) Za rządów Joe Bidena każdego miesiąca przybywały ich setki tysięcy. I praktycznie wszyscy z nich, w tym mordercy, handlarze narkotyków, członkowie gangów lub ludzie z zakładów psychiatrycznych, zostali wpuszczeni do naszego kraju”. Niemieccy korespondenci radia ZDF Heute – Nils Metzger i Kevin Schubert – usiłują nadać inny wydźwięk tej Trumpowej wypowiedzi: minimalizują problem, twierdząc, że: „Prawdą jest, że podczas gdy w czasie administracji Bidena liczba nielegalnych imigrantów była na rekordowym poziomie i znacznie spadła od czasu objęcia urzędu przez Trumpa” (..) „ale pod koniec swojej kadencji Biden wprowadził ostrzejsze środki wraz z Meksykiem, które już doprowadziły do spadku liczby przypadków”.

Próbują też przekonać niemieckiego odbiorcę wiadomości, iż media amerykańskie nie znalazly „żadnych dowodów na poparcie twierdzenia, że zagraniczne kraje celowo wysyłają osoby chore psychicznie do USA”. Nazwanie imigranckich przestępców kryminalych „chorymi psychicznie” przez Trumpa – niemieckie media (powołując się na amerykański lewicowy instytut Poynter Institute) uważają za najbardziej kłamliwe stwierdzenie kampanii wyborczej Trampa w sprawie imigracji.

Tutaj, aż się prosi nawiązać do przyczyn ostatnich, bardzo licznych, zamachów na życie w Niemieckiej Republice Federalnej dokonanych przez imigrantów, ktorzy – w każdym przypadku – mieli (wg. niemieckich mediów) stwierdzone „wcześniejsze problemy na tle psychicznym. Ale podobne twierdzenia amerykańskiego Prezydenta skomentowano jako „oskarżenia, które nie wytrzymują krytyki.”

W źródle wiadomości rządowych – wymienionej ZDF Heute – skrytykowano również projekt ekipy Donalda Trumpa wystepujący pod nazwą USAID. Dostało się przy okazji także Elonowi Muskowi, dzięki któremu wyszły na jaw oszustwa w wydatkach socjalnych, ukazujących marnotrastwo warstw dotychczas rządzących krajem.

Skomentowano także ostatnią „awanturę w Białym Domu”, podczas której stała się ogromna krzywda pupilkowi lewackiej Europy – prezydentowi Ukrainy, co przedstawiono jako nierówna walka „dwóch na jednego” i próbowano przekonać słuchających, że Trump i Vance lekcewazą Ukrainę i są rzecznikami Putina.

Nie spodobało się mianowicie, że Trump w swoim przemóweniu do Kongresu stwierdził, iż USA zapewnią Ukrainie większe wsparcie finansowe niż Europa i że „Ameryka wydała już ponad 350 miliardów dolarów na pomoc walczącej Ukrainie”. Tutaj miało tkwić – zdaniem niemieckich komentatorów – następne kłamstwo Trumpa.

W wiadomościach podano: Kongres USA uchwalił do tej pory pięć pakietów o wartości 174,2 mld dolarów dla Ukrainy. Raport amerykańskiego koordynatora odpowiedzialnego za pomoc Ukrainie mówi o łącznej kwocie (tylko) 182,75 mld dolarów. The Ukraine Support Tracker, opublikowany przez Kiel Institute for the World Economy, wymienia około 114 miliardów euro z USA i około 132 miliardy euro od państw europejskich. A więc (zdaniem niemieckiego źródła wiadomości ) „prawda” jest inna, mianowicie: „Europa już dawno wyprzedziła USA pod względem całkowitej pomocy”, gdyż: „w rzeczywistości państwa europejskie do tej pory przekazały Ukrainie znacznie więcej pieniędzy niż USA – chociaż płatności nie zawsze można porównywać na zasadzie jeden do jednego ze względu na różne warunki”. Zostało powiedziane, że „Cała seria weryfikacji faktów doszła ostatnio do wniosku, że Trump wyolbrzymia pomoc USA dla Ukrainy – być może również w celu wywarcia presji na jego umowę surowcową.”

Należy wspomnieć o jeszcze jednym punkcie przemowy Prezydenta Ameryki do kongresmenów, którego nie omieszkali skrytykować niemieccy dziennikarze, mianowicie o – trudnym do przełknięcia przez większość Europejczyków – zerwaniu Trumpa z polityką ochrony środowiska, prowadzoną przez jego poprzednika, ulubieńca lewicowej Unii Europejskiej i neokomunistycznych Niemiec – Joe Bidena. Zostało to tak przedstawione: Trump chwali się w swoim przemówieniu, że „uchylił wszystkie regulacje ochrony środowiska uchwalone przez jego poprzednika Joe Bidena, które uczyniły nasz kraj znacznie mniej bezpiecznym”

Zdaniem ZDF Heute – Trump nie sprecyzował, co dokładnie ma na myśli, twierdząc, że Stany Zjednoczone stały się „znacznie mniej bezpieczne”. W rzeczywistości podobno społeczność naukowa zgadza się – tak sądzi ZDF Heute — że polityka, która przynajmniej łagodzi zmiany klimatu spowodowane przez człowieka, minimalizuje ryzyko, a tym samym aktywnie przyczynia się do bezpieczeństwa — regionalnego, krajowego i globalnego. A więc i w tym temacie Trump „zgrzeszył”! A gdy już wymienił zakończenie sprawy produkcji samochodów elektrycznych, o czym powiedział, że: „eliminujac mandat na samochody elektryczne – ratujemy w ten sposób naszych pracowników i firmy motoryzacyjne przed ruiną gospodarczą” – to komentarz niemieckich mediów zabrzmiał bardzo ostro i niedwuznacznie: „Trump upraszcza lub kłamie!”.

Również trudne do zaakceptowania dla niemieckiego środowiska rządowego okazało się następne posunięcie Prezydenta USA. Było nim rozporządzenie wykonawcze „Unleash American Energy”, dzięki któremu Trump nakazuje zakończenie „Zielonego Nowego Ładu” Bidena. Tutaj – następuje próba „pocieszenia” słuchaczy, redaktorzy uspokajają ich w ten sposob: „Ale to nie takie proste: podczas swojej pierwszej kadencji Trump też próbował uchylić przepisy środowiskowe administracji Obamy. Częściowo mu się to udało, ale wielokrotnie ponosił porażkę w sądzie”.

Demokraci i obrońcy środowiska mają ciągle jeszcze nadzieję, że Trump znowu poniesie „porażkę w sądzie z powodu wyzwań prawnych, naukowych i politycznych”. Jeszcze przed inauguracją Trumpa, Washington Post przeanalizował, jak „odporna na Trumpa” jest spuścizna polityki ochrony środowiska Bidena. Ich wniosek – że z 20 przeanalizowanych zadań tej ochrony — Trump może „łatwo” obalić tylko cztery. Pomocną w rozprzestrzenianiu tej opinii jest szefowa programu prawa ochrony środowisk i prawa energetycznego w Harvard Law School, prawniczka Jody Freeman, która tak miała się wypowiedzieć: „Nie jest łatwo machnąć magiczną różdżką deregulacji”.

I na zakończenie jeszcze jeden punkt mowy Donalda Trumpa do jego amerykańskich Kongresmenów, ktory został podany w niemieckiej przestrzeni społecznej jako przyklad kłamstwa szefa najpotężniejszego kraju świata. Chodzi o to, że Trump i jego sekretarz obrony Pete Hegseth chcą wypędzić rzekomą „ideologię woke” z amerykańskiego wojska. Czują się zachęceni rosnącą liczbą kandydatów do wojska.

Cytuje się taką wypowiedź Trumpa: „Z przyjemnością informuję, że armia amerykańska miała w styczniu najlepszy miesiąc rekrutacyjny od 15 lat. (...) Jeszcze kilka miesięcy temu wyniki były dokładnie odwrotne. To zostało skomentowane tak: „W rzeczywistości armia amerykańska odnotowała ostatnio rekordową liczbę nowych rekrutów. W przeciwieństwie do poprzednich lat, osiągnęła swój roczny cel 55 000 rekrutów – i to pod koniec września. Pokazuje to, że ten pozytywny trend rozpoczął się jeszcze przed wyborami Donalda Trumpa. „A więc to była zasługa Bidena i Trump – znowu – mija się z prawdą!”

Nic więc dziwnego, że korespondenci zagraniczni ZDF – Ulf Röller z Brukseli i Armin Coerper ze studia z Moskwy – komentują przemówienie Trumpa w Kongresie w ten sposób: „Europejczycy nie ufają już Donaldowi Trumpowi” i nie mogą zrozumieć „pasywnej postawy wobec niego ze strony Partii Demokratycznej!”




Źródła/Bibliografia:


Paraliż polityczny, zagrożenia zewnętrzne i zły stan gospodarki przekreślają ambicje Unii Europejskiej, by stać się liczącą siłą globalną. Według forsal. pl, upadek Europy jest nieunikniony. Unia Europejska nie radzi sobie z kryzysami!

Czytaj dalej...

Dlaczego Demokraci przegrali? Można powiedzieć, że demokratyczni oligarchowie zarabiający miliony dolarów porzucili amerykańską klasę pracującą na rzecz wszelkiej maści celebrytów, którzy funkcjonują w świecie nie mającym nic wspólnego z rzeczywistością.

Czytaj dalej...

Oto druga część artykułu na temat wspólnego raportu Komisji Spraw Zagranicznych, Komisji Sił Zbrojnych oraz Stałej Specjalnej Komisji ds. Wywiadu Izby Reprezentantów, opracowanego pod koniec ubiegłego roku.

Czytaj dalej...

Wielu ludzi w Ameryce zastanawia się, dlaczego USA powinny wspierać Ukrainę. Raport Kongresu jest — między innymi — próbą odpowiedzi na to pytanie. Analizuje on szereg powodów, dla których zwycięstwo Ukrainy w niesprowokowanej wojnie prowadzonej przez Rosję leży w interesie narodowym USA.

Czytaj dalej...