Kończy się ósmy dzień wojny. Tak Ukraińcy, ale nie tylko, liczą od niedawna czas. We Wrocławiu każdego wieczora słychać informacje z frontu. Dziś wieczorem najważniejszą była, że Kijów, Charków, Odessa, nie poddają się. To cieszy. Marwi to, że konwój rosyjski jest tylko 30 km od Kijowa.
Wrocław to specyficzne miasto. Po II wojnie światowej przyjechało tutaj najwięcej przesiedleńców ze Lwowa, ale pozostało w nim wielu żołnierzy, walczących o to miasto i organiazujących jego życie po wyzwoleniu.
Wrocław dziś to ośrodek akademicki i polska dolina krzemowa. Wielu absolwentów wrocławskich uczelni pozostaje tutaj na zawsze.W ostatnich kilku latach, bardzo często słyszy się tutaj język ukraiński. Pracuje tu w różnych sektorach gospodarki około 100 tysięcy ukraińskich emigrantów.
Od pierwszego dnia wojny miasto przygotowywane jest na przyjęcie uchodźców. Przygotowane są trzy główne punkty, w których uchodźcom przyjeźdzającym do miasta udziela się informacji na każdy temat oraz pomocy.
- Pierwszym punktem jest Dworzec Główny, na którym czekają tłumacze i wolontariusze z goracą herbatą, zupą, kanapką i słodyczami. Udzielają informacji, gdzie powinni udać się po dalszą pomoc.
- Podobny punkt recepcyjny znajduje się przy ulicy Świdnickiej w Przejściu Dialogu.
- Trzecim ośrodkiem pomocy jest Czasoprzestrzeń przy ulicy Tramwajowej.
Wrocławskie Centrum Wspierania Organizacji pozarządowych SEKTOR3 mieści się przy ul. Legnickiej. Tutaj koordynuje się zbiórki i rozdzielanie potrzebnych rzeczy.
Ofiarność mieszkańców zdumiewa. W pomoc włączają się wszyscy – osoby prywatnie i organizacje. W ostatnią niedzielę tylko w jednym kościele parafialnym na Księżu Małym zebrano i przekazano do centrum Caritas ponad 7 tys. złotych. To prawie trzy razy więcej niż zwykle zbiera się na tacę. Zbiórki pieniędzy, ubrań, środków czystośći, koców, itp. ciągle trwają.
Szacuje się, że we Wrocławiu pojawi się kilkadziesiąt tysięcy uchodźców. Na razie są to w większości rodziny już tutaj pracujących i od nich dostają wsparcie, ale dla tych, którzy rodzin nie mają, miasto przygotowało miejsca w akademikach, hotelach, ośrodkach wypoczynkowych i jeden szpital dla rannych, chorych i potrzebujących opieki medycznej.
Uchodźcy po okazaniu paszportu ukraińskiego, mogą korzystać bezpłatnie ze środków komunikacji miejskiej, pociągów i autobusów.
Większość z nich deklaruje tylko pobyt czasowy, ale nie wiadomo jak długo będą musieli w Polsce gościć. Wkrótce będzie potrzebna im pomoc w nauce języka, szkoleniu zawodowym i poszukiwaniu miejsc pracy. Jest to poważny problem dla Polski i dla każdego ośrodka przyjmującego uchodźców.
Na razie dajemy radę, ale życzylibyśmy sobie i wszystkim, aby ta wojna skończyła się jutro, aby nie było już liczenia kolejnych dni.
Zdjęcia: wroclaw.pl.