Powrót Donalda J. Trumpa na konferencji Konserwatywnej Akcji Politycznej „CPAC”

Relacja Zygmunta Staszewskiego z konferencji w Orlando



W tym roku, w związku z epidemią Covid-19, konferencja CPAC (Conservative Political Action Conference) została zorganizowana przez Amerykańską Unię Konserwatystów (American Conservative Union) nie jak zwykle w okolicach Waszyngtonu, lecz w ogromnym centrum konferencyjnym hotelu Hyatt Regency w Orlando. Tu, na Florydzie, nie ma ograniczeń dotyczących wielkości zgromadzeń, a restrykcje sprowadzają się jedynie do noszenia masek w miejscach publicznych, utrzymywania dystansu 6 stóp (2 m) i pomiarów temperatury uczestników.

Ponieważ mieszkam od kilku lat na Florydzie, zarejestrowałem się na konferencję CPAC reprezentując Kuryer Polski i, po szczegółowej weryfikacji, zostałem akredytowany przez organizatorów. Konferencja, wraz z kilkudziesięcioma imprezami towarzyszącymi, trwała od 25 do 28 lutego 2021 r.

Autor na Konferencji

Kulminacyjnym momentem konferencji było, pierwsze od momentu opuszczenia przez niego Białego Domu, publiczne wystąpienie polityczne Donalda J. Trumpa, w niedzielę 28 lutego. Kilka dni wcześniej, przewodniczący Amerykańskiego Związku Konserwatystów Matt Schlapp zapowiedział, że wystąpienie Prezydenta Trumpa będzie bardzo ważnym krokiem do zresetowania polityki Republikanów i całego ruchu konserwatystów w USA. Schlapp podkreślił, że Republikanom będącym częścią tzw. establishmentu w Waszyngtonie, mogą nie podobać się pewne elementy polityki Trumpa, ale muszą im się podobać miliony Amerykanów, których Trump przyciągnął do konserwatywnej koalicji. Podobne poglądy wypowiadali przez trzy dni praktycznie wszyscy prelegenci, jak też setki uczestników, z którymi miałem przyjemność przez cztery dni rozmawiać.

Na kilka godzin przed wystąpieniem Trumpa, organizatorzy podsumowali wyniki ankiety prowadzonej wśród tysięcy uczestników tej konferencji. 97% oceniło pozytywnie 4-letnią kadencję Prezydenta Trumpa. Gdyby zdecydował się on startować ponownie do wyborów prezydenckich w 2024 r., miałby poparcie 55% uczestników konferencji. Gubernator Florydy, Ron DeSantis, uzyskał 21% poparcia, a gubernator Południowej Dakoty, Kristi Noem – 4%. Natomiast w sytuacji, gdyby Prezydent Trump nie kandydował ponownie, DeSantis otrzymał 43%, Noem 11%, Donald Trump Jr. 8%, Mike Pompeo i Ted Cruz po 7%. Wcześniejsza ankieta wśród republikańskich wyborców przeprowadzona przez firmę Rasmussen wykazała ze 73% uważa, iż przywódcy tej partii powinni „być tacy jak Trump”.

Donald J. Trump na Konferencji

Donald Trump wkroczył na scenę CPAC niemalże jak gwiazda rocka i tak też został przyjęty przez uczestników, którzy odpowiedzieli owacją na pytanie „Czy wam mnie brakowało?” Już na wstępie przemówienia Trump stwierdził ze Joe Biden miał najgorszy pierwszy miesiąc prezydentury w nowoczesnej historii USA, udowadniając, że jego polityka jest antybiznesowa i antyrodzinna, że doprowadziła do kryzysu na granicy z Meksykiem — masowego szmuglowania dzieci i narkotyków. Trump stwierdził, że Joe Biden „sprzedał edukację amerykańskich dzieci związkom zawodowym nauczycieli”, które są przeciwne otwieraniu szkół, mimo że naukowcy i lekarze mówią z jednej strony o małym prawdopodobieństwie przenoszenia wirusa przez dzieci w wieku szkolnym, a z drugiej strony o epidemii depresji, narkomanii i samobójstw wśród młodzieży. Trump powiedział, że Biden kradnie młodzieży jej przyszłość, zamykając ją w domach i bezzasadnie ograniczając jej dostęp do edukacji. Wspomniał również, że nowa ustawa przegłosowana przez Izbę Reprezentantów ma przeznaczyć ogromne kwoty na otwarcie szkół, podczas gdy poprzednio przyznane na ten cel fundusze nie zostały jeszcze wydane. Trump zaapelował do Prezydenta Bidena, aby ten jak najszybciej otworzył wszystkie szkoły.

Następnie Trump podkreślił, że jego Operacja „Warp Speed” doprowadziła do wyprodukowania szczepionek na chińskiego wirusa w ciągu 9 miesięcy, a nie kilku lat, co do tej pory było standardem. Za jego kadencji zaszczepiono 20 milionów Amerykanów, z czego aż 1,5 miliona ostatniego dnia jego prezydentury. Tymczasem Joe Biden publicznie oświadczył, że szczepionka nie była dostępna przed objęciem przez niego władzy 20 stycznia. Nawiasem mówiąc, sam Biden był zaszczepiony jeszcze za kadencji Trumpa.

Trump skrytykował powrót Bidena do marksistowskiej Krytycznej Teorii Rasowej (Critical Race Theory), otwarcie granic dla obywateli krajów uznawanych za terrorystyczne i zniesienie, bez jakichkolwiek negocjacji, sankcji przeciwko Iranowi. Skrytykował też powrót administracji Bidena do Światowej Organizacji Zdrowia (World Health Organization), która jest w dużym stopniu kontrolowana przez komunistyczne Chiny, jak też powrót do Paryskich Porozumień Klimatycznych (Paris Climate Accord), które nakładają kosztowne ograniczenia na USA a nie na kraje które najwięcej zanieczyszczają atmosferę, takie jak Chiny, Indie czy Rosja. Następnie skrytykował Bidena za wstrzymanie rurociągu Keystone XL z Kanady do USA i związaną z tym utratę tysięcy dobrze płatnych miejsc pracy. Trump podkreślił też, że jednym z pierwszych dekretów Bidena była zgoda na uczestnictwo w kobiecych dyscyplinach sportowych tzw. osób transgender. Stwierdził, że to będzie koniec sukcesów sportowych kobiet, które nie będą w stanie konkurować z biologicznymi mężczyznami. Wreszcie nawiązał też do skandali finansowych wiążących Joe Bidena i jego syna Huntera z komunistycznymi Chinami.

Donald Trump zauważył, że praktycznie wszystkie decyzje podjęte przez administracje Bidena zemszczą się na nim i na Demokratach, którzy jego zdaniem w 2022 r. utracą większość w Senacie i w Izbie Reprezentantów, a w 2024 r., również prezydenturę. „Mogę podjąć decyzje, że pokonam ich po raz trzeci” powiedział Trump, ironicznie nawiązując do ostatnich wyborów, które jego zdaniem zdecydowanie wygrał. Następnie podsumował wiele przykładów oszustw wyborczych jakie miały miejsce w wielu stanach: liczenie głosów osób zmarłych, nieposiadających obywatelstwa USA, osób, które głosowały kilkakrotnie, zatwierdzanie wyników glosowań w okręgach, gdzie wpłynęło więcej kart wyborczych niż zarejestrowanych wyborców, itd. W tym momencie uczestnicy konferencji zaczęli skandować: „wygrałeś, wygrałeś!”.

Trump zaatakował media społecznościowe, które miały zbyt wielki wpływ na wybory, zasugerował rozbicie monopoli i przywrócenie uczciwej konkurencji. Kilkakrotnie nawiązywał również do drugiej poprawki do Konstytucji USA – prawa do posiadania broni palnej, które to prawo Biden i Demokraci chcą ograniczyć.

Trump stwierdził również, że wbrew krążącym plotkom, nie będzie zakładał nowej partii politycznej, lecz zrobi wszystko, aby oczyścić Partie Republikańską z osób, które zdradziły idee konserwatywne i proamerykańskie. Republikanie przez najbliższe cztery lata będą musieli walczyć z ekspansją socjalizmu, komunizmu i fatalnych decyzji administracji Joe Bidena, podkreślił Trump. „To jest nasz ruch, my dopiero zaczynamy”, stwierdził Trump. Jego zdaniem, Republikanie muszą się zjednoczyć, aby być efektywnymi w tej walce. „Nasza partia jest oparta na miłości do Ameryki i wierzę, iż jest to wyjątkowy kraj, pobłogosławiony przez Boga. My respektujemy naszą wspaniałą amerykańską flagę”, powiedział na zakończenie Donald Trump. Publiczność odpowiedziała mu skandując „Kochamy Cię!”

Karta akredytacji prasowej autora

Zdjęcia własne autora.